"Córka w szpitalu, miała wypadek... Tak perfidnie oszukują seniorów" (LIST)

"Tydzień temu około godz.21:00 dzwoniono do mojej mamy, dwa dni później do starszego znajomego wczoraj dowiaduję się, że do mamy koleżanki. Scenariusz zawsze ten sam: córka w szpitalu, miała wypadek, stan ciężki... Perfidia tych osób nie zna granic, a we wszystkich wspomnianych przypadkach był to głos kobiety, bardzo przekonywujący i brzmiący wiarygodnie. Całe szczęście, że w żadnym z tych połączeń nie doszło do wyłudzeń, gdyż wspomniani seniorzy byli na tyle przytomni, że zachowali zdrowy rozsądek i odpowiednimi pytaniami szybko połączenie przerywano ze strony osoby dzwoniącej.

Są to numery nie do wykrycia, twierdzi policja np. zagraniczne zastrzeżone karty... Dlatego też chciałabym prosić o przypominanie i ostrzeganie słuchaczy, by byli czujni i odpowiednio reagowali na ewentualne telefony od nieznanych osób, które w bezwzględny sposób wykorzystują naszych seniorów."