Adam Niedzielski: W tym tygodniu liczba łóżek covidowych wzrośnie o 4 tysiące

PAP, GN | Utworzono: 2021-03-15 14:37 | Zmodyfikowano: 2021-03-15 14:44
Adam Niedzielski: W tym tygodniu liczba łóżek covidowych wzrośnie o 4 tysiące - fot. KPRM
fot. KPRM

Podczas konferencji prasowej Niedzielski zwracał uwagę, że w ostatnim czasie notujemy zwiększenie obłożenia łóżek covidowych i respiratorowych. "Sytuacja wygląda tak, że w ciągu ostatniego tygodnia ten przyrost liczby łóżek obłożonych wyniósł blisko 3 tysiące, podczas gdy w poprzednich tygodniach to było 2-2,5 tys. Była taka zasada, że to się zwiększało z tygodnia na tydzień o 500, co wywołuje ogromną presję na infrastrukturę przeznaczoną do walki z koronawirusem" - mówił szef MZ.

Dlatego - zaznaczył - "w tym tygodniu planujemy, że liczba łóżek w systemie zwiększy się o 4 tys., tak, żeby w miarę możliwości wyprzedzać przyrost tych hospitalizacji, które obserwowaliśmy w ostatnim okresie".

Poinformował również, że została podjęta decyzja o zwiększeniu całej infrastruktury przeznaczonej do walki z COVID-19 do 35 tys. łóżek. "Na tę chwilę liczba ta wynosi 30 tys." - dodał Niedzielski. I wskazał, że docelowo, w perspektywie dwutygodniowej, odtworzona ma zostać infrastruktura szpitalna z czasów drugiej fali koronawirusa, gdy wszystkich łóżek covidowych było 40 tys.

Szef MZ zwrócił również uwagę, że sytuacja jest zróżnicowana w poszczególnych regionach. "Najtrudniejsza sytuacja jest teraz w woj. kujawsko-pomorskim oraz mazowieckim, dlatego tam w pierwszej kolejności będą podejmowane decyzje nie tylko o otwieraniu i zwiększaniu infrastruktury w ramach szpitali tymczasowych, ale również o przywracaniu tych szpitali, które były przeznaczone na walkę z COVID-19 podczas drugiej fali" - poinformował.

Minister na konferencji ocenił, że ostatnie dane o liczbie zakażeń są bardzo niepokojące. Minionej doby zakażenie koronawirusem potwierdzono u 10 896 osób, a 28 chorych zmarło, podczas gdy tydzień temu było to 6 170 zakażeń i 32 zgony.

"Ten wzrost osiąga dynamikę rzędu 75 proc. i jest to zdecydowane przyspieszenie w stosunku do tego, co obserwowaliśmy w ostatnich dniach. Bo w ostatnich dniach ten średni przyrost zachorowań z tygodnia na tydzień spadał nawet z 30 do 25 proc. Stąd to, co odnotowaliśmy wczoraj, jest bardzo niepojącym sygnałem, tym bardziej, że liczba badań wykonanych w niedzielę (...) przekroczyła 40 tys., co tak naprawdę zdarzyło się tylko w szczycie drugiej fali" - powiedział.

Niedzielski zapowiedział, że rząd będzie uważnie przyglądał się temu, jak sytuacja będzie wyglądała w najbliższym czasie.

"Jeżeli będziemy mieli rzeczywiście do czynienia z realnym, dużym przyspieszeniem dynamiki zachorowań, to oczywiście konsekwencją tego będą decyzje, które będziemy podejmowali co do obostrzeń w skali całego kraju. Jeżeli ta obserwacja, która miała miejsce wczoraj, jest tylko takim wyjątkiem - bo o tym oczywiście przekonamy się jutro i pojutrze - to wtedy możemy rozważać jeszcze scenariusze regionalne. Ale o tym, co zrobimy będzie decydowała dynamika rozwoju zachorowań w ciągu najbliższych dni" - powiedział.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Jarosłaf2021-03-16 05:41:49 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Dr Zbigniew Martyka na swoim profilu na Facebooku podsumował rok lockdownu. Jak podkreślił, gdy rok temu rząd zamykał Polskę „tylko na dwa tygodnie”, prawie nikt nie przypuszczał, że potrwa to tak długo. Zdaniem lekarza dziś tylko „skrajnie naiwni ludzie” myślą, że „rząd zamierza przedstawienie pt. ‚pandemia COVID19’ w najbliższym czasie skończyć”. „Nie będzie poprawy, dopóki zamiast kierować się wynikami randomizowanych badań naukowych, będziemy słuchali przekazów medialnych, wypowiedzi naukowców sponsorowanych przez firmy farmaceutyczne, których twierdzenia nie są poparte badaniami, natomiast są oni doskonali w obrażaniu tych, którzy się nie zgadzają z ich opinią. Najlepszym dowodem, ile warte są takie opinie, jest fakt, iż posiedzenia Rady Medycznej przy premierze nie są protokołowane, nie zostały też wytworzone jakiekolwiek inne dokumenty. Taką radosną twórczością «walczy się z pandemią». Dlatego właśnie umierają ludzie” – skwitował dr Zbigniew Martyka.
~porter2021-03-15 19:05:45 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Narodowe Więzienie....