Play-off Energa Basket Ligi Kobiet: CCC Polkowice o krok od awansu
- 2:0 – to jest teraz dla nas najważniejsze. Wykorzystaliśmy w pełni przewagę własnego parkietu. Od samego początku plan był taki, aby dwa mecze wygrać i to się udało. Druga połowa była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. Po przerwie wyszliśmy z większą koncentracją i dzięki temu możemy cieszyć się ze zwycięstwa. W trzeciej kwarcie zmieniliśmy trochę defense, który wymusił na zawodniczkach z Gdańska grę jeden na jeden zamiast gry schematem. Można wygrać kilka takich pojedynków, ale po pewnym czasie, kiedy jest się zmęczonym, nie jest to już takie łatwe. W przerwie musieliśmy trochę wstrząsnąć zespołem, a podrażnione wytknięciem błędów zawsze wychodzą z większą motywacją. - mówił po meczu trener CCC, Karol Kowalewski.
- Tak, jak trenera, najbardziej cieszy mnie bilans 2:0. Mamy nadzieję, że uda nam się wygrać w kolejnym meczu w Gdańsku. Jestem dumna z naszej drużyny, ponieważ pokazałyśmy, że potrafimy grać zespołowo. Dzieliłyśmy się piłką, a kiedy to robimy nasza gra wygląda dobrze. Potrafiłyśmy mądrze wykorzystać błędy rywalek. Mamy oczywiście kilka mankamentów do poprawy, ale mamy jeszcze trochę czasu na pracę nad nimi. Z porażki z Politechniką w sezonie zasadniczym wyciągnęłyśmy wnioski, pracowałyśmy nad brakami. Była to dobra lekcja, która nas wzmocniła - dodała Weronika Gajda.
Drugi mecz ćwierćfinałowy: CCC Polkowice – DGT AZS Politechnika Gdańska 89:71 (23:19, 16:19, 25:10, 25:23)
Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 2-0 dla CCC.
Punkty dla CCC: Keisha Hampton 15, Klaudia Gertchen 14, Weronika Telenga 13, Kamile Nacickaite 12, Weronika Gajda 9, Dragana Stankovic 9, Aaryn Ellenberg-Wiley 8, Amanda Kantzy 6, Alicja Grabska 3.
Punkty dla Politechniki: Jazmine Davis 20, Jowita Ossowska 13, Martyna Pyka 13, Martyna Koc 6, Sylwia Bujniak 6, Ruth Hamblin 5, Maja Scekic 4, Kateryna Rymarenko 2, Aleksandra Zmierczak 2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.