O kolejne punkty na trudnym terenie. KPR zagra w Piotrkowie
Piotrkowianki radzą sobie w tym sezonie bardzo dobrze. Obecnie są czwartą siłą ligi, tracąc do swojego najbliższego rywala, KPR Kobierzyce, jedenaście punktów. W środę musiały uznać wyższość MKS Perły Lublin, z którą przegrały 23:26.
Największe zagrożenie, jeśli chodzi o atak, stanowią środkowe zespołu – Romana Roszak oraz Magdalena Drażyk. Skuteczne są również skrzydłowe – Daria Szynkaruk i Oktawia Płomińska, a w bramce trudna do pokonania jest Karolina Sarnecka.
Kobierzyczanki w poprzedniej serii pokonały Perłę 31:30. W tabeli zajmują drugą pozycję, od lidera z Lubina dzieli je sześć oczek.
– Najważniejsze w tym spotkaniu to zagrać swoją piłkę ręczną. Piotrków niczym nas w poprzednim meczu nie zaskoczył, w teorii byłyśmy przygotowane. Musimy być cały czas skoncentrowane, aby podejmować właściwe decyzje, postawić trudne warunki w obronie i być skuteczne. Myślę, że na tym etapie, na którym jesteśmy mentalnie jako zespół, możemy wywieźć z Piotrkowa trzy punkty – mówi bramkarka KPR-u Beata Kowalczyk.
Drużyny mierzyły się ze sobą piętnastokrotnie. KPR był górą dziewięć razy. Ich łupem padły cztery ostatnie mecze, w tym dwa w tym sezonie – na wyjeździe wygrały 23:22, natomiast u siebie zdobyły punkty po rzutach karnych.
Początek spotkania w Piotrkowie Trybunalskim o 13.00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.