Świeradów-Zdrój: Są pieniądze, nie ma chętnych. Dwa miliony złotych na wymianę pieców
Niektórzy są biedni i nie stać ich na wyłożenie własnych pieniędzy i czekanie na zwrot. - O nich będziemy chcieli zadbać i im pomóc - mówi burmistrz Roland Marciniak, ale są tacy, którzy sądzą, że będę mogli bezkarnie nadal dymić i truć sąsiadów. Na pewno jednak tak nie będzie:
Miasto kupuje drona z wyposażeniem do analizy dymu, by przeciwdziałać zadymianiu uzdrowiska szkodliwymi dymami. - Musimy być liderem w czystym powietrzu - dodaje Marciniak:
Co ciekawe, choć grupa mieszkańców nie chce dotacji i chce uniknąć wymiany pieców czy zmiany paliwa, jest duża grupa takich, którzy już wymienili piece, a teraz chcieliby dostać jeszcze jedną dotację na wymianę ich np. na pompy ciepła:
Okres trwałości projektu nie pozwala jednak wymienić dopiero co wymienionych pieców na jeszcze nowocześniejsze. Samorząd celuje w najnowszym projekcie w grupę tych, którzy nadal dymią.
Tymczasem w sąsiednim Lubaniu mieszkańcy mają problem z rozliczeniem już wymienionych pieców. Okazało się, że wykonali prace zanim dotacje zostały im przyznane, przez co nie mogą teraz dostać pieniędzy. - To wina urzędników i błędów w komunikacji - mówi wiceprzewodniczący sejmiku Andrzej Kredkowski:
Problem w Lubaniu może dotyczyć ponad 20 rodzin.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.