Ile szczepionek przeciwko COVID-19 się marnuje?

W połowie przypadków szczepiący mieli problemy z uzyskaniem 6 dawki z ampułki. 18 procent przypadków dotyczy uszkodzenia podczas transportu.
- To może się zdarzyć - tłumaczy koordynator do spraw szczepień w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu Dorota Kluczyńska:
Senator Alicja Chybicka, która pytała o te dane podczas posiedzenia Komisji Zdrowia podkreśla, że żaden z tych powodów jej nie przekonuje:
- Skala problemu w regionie nie jest wielka - przekonuje rzeczniczka wojewody Aleksandra Osman:
Biuro wojewody ani NFZ nie podaje szczegółowych danych na temat zmarnowanych szczepionek w regionie. Wiadomo tylko, że na Dolnym Śląsku dotychczas zaszczepiono 185 tysięcy osób.
Trwają szczepienia przeciw COVID-19. Od dziś zgłasza się kolejna grupa nauczycieli. Na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu na 700 osób, zapisało się ponad 500. W jednym z największych w regionie punktów szczepień, w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym teraz szczepieni są seniorzy, pensjonariusze DPS-ów i nauczyciele. Prawie wszyscy lekarze z klinik już dostali dwie dawki szczepionki. Podobnie jest w innych placówkach w regionie:
Tylko w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu na wyznaczenie terminu czeka około 4 tysięcy medyków z różnych placówek. Na razie dla nich nie ma szczepionek, bo chętnych jest więcej niż preparatu. Tymczasem według Ministerstwa Zdrowia zdarzają się przypadki marnowania dawek - w skali kraju to całkiem spore liczby:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.