Miłośnicy driftowania dewastują boiska piłkarskie w regionie
Większości z nich z nich nie udaje się złapać, ale niektórzy wpadają w ręce sprawiedliwości. Tak się stało w Lubinie, gdzie boisko miejscowego Górnika zostało kompletnie zdemolowane. Film z monitoringu trafił do mediów społecznościowych, a sprawcy dostali ultimatum: zgłaszacie się i płacicie albo sprawą zajmie się policja. Okazało się, że to 18- i 19-latek. Jak mówi Piotr Marczuk, prezes Górnika, zawarli ugodę z klubem. Zapłacą za zniszczenia, ale na tym nie koniec:
Dodajmy, że wynajęcie boiska na jeden mecz to 350 złotych, a klub ma 5 drużyn... By pokryć koszty, jeden z nastoletnich wandali musiał sprzedać samochód, którym niszczył boisko. Ale to i tak nie wystarczyło na pokrycie kosztów.
Andrzej Padewski, prezes zarządu Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej mówi, że niezbędne jest zabezpieczenie boisk:
Skąd wzięła się głupia moda na takie wybryki i jakie metody mają je ukrócić? Sprawdzał Maciej Sas:
Piłkarze i działacze zapowiadają, że zrobią wszystko, by ukarać wandali i zabezpieczyć swoje boiska przed podobnymi wybrykami. Jak zamierzają to zrobić?
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.