Reportaż: Ocalmy ZETO
"To był jeden z najnowocześniejszych budynków w Polsce"- mówi Adam Pacholak, autor książki o ZETO -"Stworzony z pasów szkła i ceramiki. Miał wiele ciekawych detali: przeszklone narożniki, elewację z biało-czarną mozaiką, a wewnątrz patio z tarasem, na którym była stołówka - restauracja dla pracowników. Na dole były wielkie sale, w których stały komputery, nazywane wtedy maszynami cyfrowymi. Miały przyciągać uwagę przechodniów przez ogromne okna. Wnętrza były nocą intensywnie oświetlone".
Nowoczesność panowała też w samej firmie,, 70 procent załogi stanowiły kobiety, a średnia wieku załogi była poniżej 30 lat. Pracownicy wyjeżdżali na szkolenia m.in. do Londynu. Po raz pierwszy użyto klimatyzacji.
"Ten budynek to ikona modernizmu i wizytówką polskiej architektury" - dodaje Kalina Zatorska, aktywistka miejska (Autor W) - "Dzisiaj ZETO jest zniszczone, wymaga remontu i przywrócenia dawnej świetności. Ratujmy ZETO bo jest przykładem świetnej architektury i ma niezwykłą historię".
W reportażu o Zeto opowiadają: Kalina Zatorska -inicjatorka akcji "Że co Zeto", Adam Pacholak - autor książki "ZETO Elektroniczny mózg miasta", Maciej Przestalski dziennikarz zajmujący się architekturą miejską, a w materiałach archiwalnych Radia Wrocław - pracownicy i szefostwo Zeto.
- zdjęcia archiwalne - wikipedia i polska org
- zdjęcia z nowych czasów - Kalina Zatorska
POSŁUCHAJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.