Mały pierwotniak, który może być przyczyną wielkich kłopotów ludzi i zwierząt
fot. Radio Wrocław
Lekarze weterynarii ostatnio bardzo często stwierdzają, że giardia dokucza zwierzęciu i ordynują leczenie. Rzecz w tym, że wszyscy w domu powinni w takim przypadku sprawdzić, czy ich nie zaatakowała lamblia, bo ludzie i zwierzęta domowe „przekazują” ją sobie nawzajem. Jakie ma to konsekwencje, badał Maciej Sas:
Pora sprawdzić, jak się rozprawić z dokuczliwym pierwotniakiem:
Giardia lamblia (fot. commons.wikimedia.org)
Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~wnet2020-12-30 13:58:30 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Odpowiedz
Problem dotyczy nas wszystkich, bo większość właścicieli psów i kotów to po prostu źle wychowani ludzie, którzy uprzykrzają życie swoim sąsiadom, nie panujący nad swoimi pupilami i nie sprzątający po nich. Trzymanie zwierząt w blokach powinno być bardzo kosztowne - czipowanie, szczepienia, książeczka zdrowia oraz obowiązkowe układanie psów w atestowanej szkole. Słowem - zwierzęta nie powinny trafiać do nieodpowiednich ludzi.
zgłoś do moderacji
~wnet2020-12-31 07:31:08 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Niestety mam na myśli głównie moich sąsiadów, nie sprzątających po swoich pupilach. Nie mam nic do zwierząt tylko do ich właścicieli. Nie mieszkamy już w jurtach, wśród zwierząt i zwierzęcych odchodów - ale czy aby na pewno? Skoro posiadanie motocykla czy samochodu wiąże się z pewnymi obowiązkami, tak również posiadanie zwierzęcia nie powinno być dostępne dla wszystkich.
~przytko2020-12-30 20:02:20 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Mądry człowieku, czy to samo powiesz o swoich sąsiadach, bliższych i dalszych? Czy zagonisz ich do specjalistów, którzy powiedzą im jak wychowywać, a nie chować swoje dzieci? Jak podejmować uczciwe decyzje i nie ranić bliskich? Czy w końcu, jak być człowiekiem, a nie...
