Przyszłość Sudeckiej Zagrody Edukacyjnej w Dobkowie wisi na włosku
Działalność Sudeckiej Zagrody Edukacyjnej w Dobkowie sparaliżowana przez koronawirusa. Stowarzyszenie Kaczawskie, które ubiega się o certyfikat UNESCO dla Krainy Wygasłych Wulkanów jest w trudnej sytuacji finansowej, bo centrum nauki jest zamknięte dla zwiedzających. Stowarzyszenie non-profit straciło w ten sposób źródło przychodów i musi rezygnować z programów edukacyjnych i inicjatyw lokalnych.
- Nie chcemy dopuścić do tego, by w krainie wygasłych wulkanów, wygasła działalność edukacyjna - mówi Julia Jankowska ze Stowarzyszenia Kaczawskiego:
- Sudecka Zagroda Edukacyjna przyjmowała około 17 tys. osób rocznie, zatrudniała 6 osób, w tej chwili nie zatrudnia już nikogo i nie przyjmuje nikogo. Nie mamy już środków, które by umożliwiły nam realizację programów na taką skalę na jaką ją realizowaliśmy do tej pory, a nie ma już oczywiście mowy o rozwoju - dodaje Julia Jankowska.
Stowarzyszenie chce uratować przede wszystkim program "Działaj Lokalnie", w ramach którego stowarzyszenie wspierało finansowo realizację lokalnych inicjatyw mieszkańców.
Trwa internetowa zbiórka funduszy na pokrycie wymaganego wkładu własnego.
Posłuchaj materiału:
cz.1
cz.2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.