Cieplice: Mieszkańcy nie chcą 90-hektarowego pola golfowego
Mieszkańcy Jeleniej Góry mają zapewnienia właściciela, Marcina Mularskiego, że za wałami będzie nadal można spacerować. Waldemar Ziubiński mówi, że inwestycja zagrozi obszarom natura 2000, które tam się znajdują:
Prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak tłumaczy, że nie można zabronić właścicielowi ziemi, by na własnym gruncie wybudował coś, co jest zgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i innymi przepisami, a przyszłe pole jest poza obszarem Natura 2000, choć w jego sąsiedztwie:
Pole golfowe, jeśli będzie dobrze skomponowane jest na pewno lepsze dla przyrody niż np. pełne betonu osiedle wyjaśnia jedna z liderek programu zachowania tzw, zielonej infrastruktury w regionie, Dorota Wojnarowicz:
Protestujący przeciw planom budowy pola golfowego w Cieplicach uważają, że bezpowrotnie zmieni ono dziką okolicę międzywala, w którym łączą się potoki Wrzosówka i Podgórna.
Waldemar Ziubiński dodaje, że może oznaczać to zagrożenie dla wodno-błotnego obszaru jakim te tereny są w znacznej części obecnie:
Inwestor zapowiada jednak, że tylko część planowanych maksymalnie 90 hektarów pól golfowych będzie utrzymywana jako idealnie wykoszona trawa. reszta będzie dzika lub prawie dzika, bo dzika przyroda w sąsiedztwie jest atutem pól golfowych w takich miejscach jak Cieplice.
POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.