Boją się o swoją przyszłość. Piszą list do marszałka i radnych
Tymczasem pracownicy DCF-u napisali do marszałka i radnych list. Wyrażają w nim zaniepokojenie całą sytuacją. Podkreślają, że przed podjęciem tej decyzji nikt nie podjął z nimi dialogu i uważają, że połączenie w praktyce może oznaczać likwidację ich placówki. Boją się także o miejsca pracy. Marszałek Cezary Przybylski na antenie Radia Wrocław zapewnia, że na połączeniu dwóch placówek nikt nie straci.
Zupełnie inne zdanie w tej sprawie ma radny Stanisław Huskowski z klubu Nowoczesna Plus.
- Teraz, kiedy kryzys w największym stopniu uderzył właśnie w nas, czyli instytucję, która radziła sobie wcześniej bez większego wsparcia marszałka i samorządu województwa zapada decyzja o naszej faktycznej likwidacji. Odbieramy taką decyzję jako niesprawiedliwą, niesolidarną i nieuczciwą wobec nas wszystkich - piszą w liście do marszałka województwa i radnych pracownicy Dolnośląskiego Centrum Filmowego. Rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Michał Nowakowski w ubiegłym miesiącu podkreślał, że połączenie instytucji nie wiąże się z redukcją etatów, wręcz przeciwnie: oznacza same korzyści.
Wrocławscy radni już się zgodzili na połączenie DCF-u i Strefy Kultury. Sejmik będzie głosował w tej sprawie w czwartek. Jeżeli wojewódzcy radni zgodzą się na połączenie, to DCF w nowej formule powinien rozpocząć działalność od maja przyszłego roku.
Pełna treść listu pracowników Dolnośląskiego Centrum Filmowego TUTAJ
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.