Problemy z rządowym wsparciem w ramach tarczy 6.0

Andrzej Andrzejewski, BT | Utworzono: 2020-12-08 07:32 | Zmodyfikowano: 2020-12-08 07:46
Problemy z rządowym wsparciem w ramach tarczy 6.0 - fot. Patrycja Dzwonkowska
fot. Patrycja Dzwonkowska

Przykładem, że nie każdy przedsiębiorca w czasach pandemii mógł liczyć na ulgi jest Krystian Góra, właściciel pizzerii. - Zaczynaliśmy z PKD kateringu, a później otworzyliśmy restaurację, która w ostatnich kilku latach jest naszym głównym źródłem przychodów. No ale nikt nie myślał o tym, żeby przepisywać PKD. Absurd polega na tym, że mamy restaurację, nie możemy działać, a formalnie nie dostaniemy wsparcia.

Góra dodaje, że dobrym modelem był wiosenny system wsparcia dla przedsiębiorców. - Można się było odwołać do doświadczeń tamtej tarczy, gdzie przeprowadzono to bardzo szybko, bez zbędnych formalności. A tutaj zakładając, że w Senacie następne posiedzenie, to ewentualna pomoc (dostaniemy - przyp. red.) najwcześniej w styczniu lub lutym, co jest terminem bardzo, bardzo krytycznym.

Dolnośląscy parlamentarzyści z różnych partii chcą, by lista firm objętych rządową pomocą covidową została rozszerzona między innymi o wiele specjalizacji turystycznych i artystycznych.

 


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~fachowiec2020-12-08 08:23:14 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Wiadomym jest że ta tzw. "tarcza" jest tak skonstruowana aby przedsiębiorcy po długich bojach dostali jakieś ochłapy albo zupełnie nic. Rydzyk miał niedawno urodziny swojego radia, a on też oczekuje prezentu od rządu :)