Słodko-gorzkie występy dolnośląskich drużyn w Superlidze
Dla Chrobrego mecz z zabrzanami był szansą, by wydostać się ze strefy spadkowej. Co prawda dolnośląska drużyna znalazła się w niej głównie z powodu rozegrania zaledwie ośmiu spotkań, ale jednak wygrana dała by komfort przewagi nad rywalami. Spotkanie rozstrzygnęło się już jednak w pierwszej połowie. Gospodarze zbudowali cztero-bramkową przewagę, co pozwoliło im kontrolować wydarzenia na boisku również w drugiej odsłonie. Chrobry pod presją zdołał jedynie poprawić grę ofensywną, ale w defensywie zabrzanie wciąż byli dla dolnośląskiej ekipy nieuchwytni.
Z kolei Zagłębie w starciu z Gwardią Opole szukało przełamania po dwóch porażkach z rzędu. Co ciekawe rywale, również podchodzili do tego spotkania z podobną serią. W pierwszej połowie bardziej zmotywowani byli jednak Miedziowi, którzy wygrali ją 14:10. W drugiej połowie jednak coś zacięło się w grze lubinian i to Gwardia rozpoczęła pogoń za Miedziowymi. Na szczęście gospodarzom zabrakło czasu i Zagłębie zwyciężyło 26:25.
12. kolejka Superligi:
Górnik Zabrze - Chrobry Głogów 32:27 (16:12)
Gwardia Opole - Zagłębie Lubin 25:26 (10:14)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.