W Lubaniu odkryto stukilogramową bombę. Będzie ewakuacja
Pamiątka z II wojny światowej leżała półtora metra pod ziemią. Jest nie tylko wielka, ale też uszkodzona i nie może zostać wysadzona na miejscu, mówi starszy chorąży sztabowy Radosław Mazur z Patrolu Rozminowywania z Bolesławca:
W związku z tym podjęto decyzję, by materiał wybuchowy wypalić, a wcześniej usypać wał chroniący okolicę:
Prace przy budowie hali zostały wstrzymane. Przygotowania do neutralizacji wielkiej bomby mogą potrwać nawet 10 dni. Do usypania wału ochronnego zostanie użyte około 300 ton ziemi i piasku. Odnaleziony niewybuch ma zdetonowane zapalniki, które nie wiadomo dlaczego nie zainicjowały wybuchu całego ładunku.
Mieszkańcy Lubania już trzeci raz w tym roku przeżywają ewakuację. Najpierw z powodu granatu moździerzowego w centrum miasta , miesiąc później w ośrodku Straży Granicznej odkopano szkoleniowe gazy bojowe, a obecnie wielką bombę. Tym razem neutralizacja ładunku i ewakuacja mieszkańców została zaplanowana na 12 grudnia .
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.