Kolejny górnik zginął pod ziemią
Andrzej Andrzejewski |
Utworzono: 2010-10-07 08:23 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Fot. KGHM
50-letni sztygar zmianowy z kopalni Polkowice-Sieroszowice nie żyje. Po ponad siedmiu godzinach akcji ratownicy dotarli do jego ciała.
Mężczyzna znalazł się w strefie zawału skał, jaki nastąpił po dwóch silnych wstrząsach w tej kopalni. Trzem innym górnikom, którzy przebywali w pobliżu, udało się uciec.
Ze wstępnych informacji wynika, że w większości są niegroźnie poturbowani. W sumie w zagrożonym rejonie było 10 górników.
Wizja lokalna w rejonie wstrząsów jest na razie niemożliwa, ponieważ aktywność sejsmiczna górotworu jest ciągle duża. Niewykluczony jest kolejny wstrząs.
Zmarły górnik to 17. w tym roku śmiertelna ofiara pracy w polskim górnictwie, w tym piąta w górnictwie miedziowym.
Posłuchaj:
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.