Historyczny mecz w Świeciu
Seniorskie kluby z Wrocławia i Świecia do tej pory jeszcze ze sobą nie grały. Poniedziałkowa potyczka w ramach 10. kolejki zapisze się na kartach polskiej siatkówki, a wynik przejdzie do historii. Zespół Joker Świecie powstał w 2004 roku. Siatkarki z tego miasta dwukrotnie triumfowały w pierwszej lidze. Za pierwszym razem ze względów finansowych klub zrezygnował ze starań o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
W sezonie 2020/2021 postanowił powalczyć o nowe cele. Tym samym Joker mierzy się z najlepszymi drużynami w kraju. Beniaminek przeszedł spore przetasowania kadrowe. W kadrze pojawiło się aż dziewięć nowych twarzy. Trenerem jest Marcin Wojtowicz. Do tej pory siatkarki w TAURON Lidze rozegrały 7 spotkań, z których dwa zakończyły zwycięstwem. Wygrana w pierwszej kolejce z Grot Budowlani Łódź była nie lada niespodzianką. Jokerki nie tak dawno musiały zmierzyć się jednak z koronawirusem i odbyć kwarantannę. Po przymusowej przerwie siatkarki ze Świecia przegrały 1:3 z Eneą PTPS Piłą.
Wrocławianki dotychczas wygrały raz. Na początku tego miesiąca pokonały w Kaliszu Energę MKS 3:1. W pozostałych siedmiu spotkaniach były blisko wywiezienia cennych punktów, ale ostatecznie to rywalki triumfowały. Ostatnie treningi przed wyjazdem, podopieczne trenera Wojciecha Kurczyńskiego spędziły w hali w Twardogórze, gdzie szlifowały formę przed wyjazdem do Świecia. Waga najbliższego spotkania jest, więc podwójna. Drużyny są sąsiadami w ligowej tabeli. Joker ma zaledwie trzy punkty więcej od #VolleyWrocław, przy jednym spotkaniu rozegranym mniej.
- Jest to bardzo ważny mecz, chcemy wywieść jak najwięcej punktów. Wiadomo, że to nie będzie łatwe spotkanie, bo Świecie pokazało, że jest walecznym zespołem ale my jedziemy tam po zwycięstwo! – powiedziała przed spotkaniem libero wrocławskiej drużyny, Karolina Pancewicz
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.