Wałbrzych stawia na parki kieszonkowe

Pomysł przekształcono w projekt, który wygrał w konkursie "Miasto z klimatem " organizowanym przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. - Miasto trzeba dostosowywać do zmian klimatu - mówi Roman Szełemej - prezydent Wałbrzycha:

Głównym zadaniem parków będzie zatrzymanie wody w ziemi i ograniczenie powstawania tak zwanych wysp ciepła, co ma sprawić, że lato będzie bardziej znośne dla mieszkańców. Przy okazji powstaną nowe miejsca rekreacji. - W każdym z nich ma się zbierać woda opadowa. Pomoże w tym trawa, drzewa i krzewy, oraz tzw. ogrody deszczowe - wyjaśnia Kacper Nogajczyk, prezes Miejskiego Zarządu Budynków w Wałbrzychu

Inwestycja będzie kosztować niecałe 3mln zł. Blisko 1mln pochodzi z dofinansowania Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Gmina Wałbrzych zajęła 1. miejsce w kategorii miast pow. 100 tys. mieszkańców, w konkursie "Miasto z klimatem - zielono-niebieska infrastruktura". W tym roku planowane jest ogłoszenie przetargów. Realizacja ma się rozpocząć wiosną. Parki pojawią się na terenach, które do tej pory nie były użytkowane. Projekt przewiduje, że dzięki stworzeniu parków kieszonkowych, uda się zretencjonować blisko 24 tys. m3 wód opadowych. Łączna powierzchnia parków wyniesie ponad 7,5tys m2.

Parki powstaną na następujących ulicach:

• ul. Niepodległości 9a, 11;
• ul. Niepodległości 10a, 14-16, Piotra Skargi 35-39c;
• ul. Niepodległości 70-72 oraz
• ul. Drzymały 7-9.