Basket Liga Kobiet. Porażka Ślęzy, zwycięstwo CCC Polkowice

WK, inf. prasowa | Utworzono: 2020-10-31 21:32

Wrocławianki dobrze rozpoczęły konfrontację z Politechniką, grając skutecznie po obu stronach parkietu. Ślęza zdobyła pierwsze pięć punktów w meczu, a po podaniu Anny Jakubiuk do Agaty Dobrowolskiej i trafieniu tej drugiej, żółto-czerwone prowadziły 9:3. Przyjezdne jeszcze przez kilka chwil kontrolowały wydarzenia na parkiecie, po celnym rzucie Niny Dedić prowadząc 15:11. Na ten rzut szybko odpowiedziała indywidualną akcją Jazmine Davis, a po chwili Dobrowolska sfaulowała Martynę Koc, która z linii rzutów osobistych doprowadziła do remisu. Prowadzenie dla Ślęzy odzyskała Julia Tyszkiewicz, ale już w kolejnym posiadaniu Koc przymierzyła za trzy i to gospodynie schodziły na przerwę między kwartami z minimalną przewagą.

Już w pierwszej akcjidrugiej kwarty za trzy trafiła Jowita Ossowska. Dwa oczka dołożyła Ruth Hamblin, a chwilę później drugą trójkę dołożyła Ossowska. Ślęzę stać było na dwa celne osobiste – po jednym autorstwa Sug Sutton i Anny Jakubiuk. Politechnika po niespełna trzech minutach drugiej kwarty prowadziła już 30:19. Najpierw znowu nie udało się zatrzymać pod koszem Hamblin, a po pudle Stephanie Jones po drugiej stronie parkietu Sylwia Bujniak znalazła Martynę Koc i w niecałe 180 sekund Politechnika przeprowadziła serię 12:2, która zmieniła całkowicie dynamikę meczu.

Tuż po przerwie prowadzenie urosło do dwudziestu oczek po celnych rzutach Davis i Hamblin. Od stanu 52:32 Ślęza zdobyła osiem kolejnych punktów – dorobkiem podzieliły się Jones i Dobrowolska. Po drugiej stronie parkietu mierząca 198 centymetrów wzrostu Ruth Hamblin robiła, co chciała z defensywą 1KS-u i po trafieniu na 62:50 trener Rusin poprosił o przerwę. Po time-oucie nie zmieniło się zbyt wiele, Politechnika zdołała jednak powiększyć prowadzenie o jeden punkt.

Faul Niny Dedić na Martynie Koc otworzył czwartą odsłonę – reprezentantka Polski wykorzystała oba osobiste na 66:51, a Ślęza pierwsze punkty w tej części zdobyła dopiero po dwóch minutach, kiedy firmowa dwójkowa akcja Sutton-Jones przyniosła punkty tej drugiej. Trafienia rozgrywającej 1KS-u i Anny Jakubiuk zmniejszyły straty do dziewięciu punktów, co poskutkowało czasem, o który poprosił trener Wojciech Szawarski. Przez kolejne dwie minuty żadna ze stron nie przeprowadziła udanej akcji. U upływający czas był na rękę gospodyniom, które bez większych problemów kontrolowały wydarzenia na parkiecie. Po kolejnym trafieniu Ruth Hamblin na pięć minut przed końcową syreną gdańszczanki prowadziły 70:57. Skuteczne akcje Tyszkiewicz i Dobrowolskiej dały Ślęzie pięć punktów, ale cóż z tego, skoro po drugiej stronie parkietu znów dwa oczka zdobyła Hamblin. Ostatecznie Ślęza przegrała 73:80.

DGT AZS Politechnika Gdańska - 1KS Ślęza Wrocław 80:73 (18:17, 30:15, 16:19, 16:22).

Punkty:

DGT AZS Politechnika Gdańska: Ruth Hamblin 19, Martyna Koc 13, Jazmine Davis 12, Jowita Ossowska 12, Sylwia Bujniak 11, Kateryna Rymarenko 9, Martyna Pyka 2, Natalia Gwizdała 2, Karolina Strzelczyk 0.

1KS Ślęza Wrocław: Alesia Sutton 25, Stephanie Jones 14, Agata Dobrowolska 10, Anna Jakubiuk 7, Nina Dedic 6, Nikola Dudasova 5, Julia Tyszkiewicz 4, Dominika Poleszak 2.

W meczu CCC Polkowice z AZS-em Poznań również nie brakowało emocji. Pierwsze dwie kwarty były bardzo wyrównane. Dość powiedzieć, że pierwsza z nich zakończyła się remisem, a na przerwę AZS schodził z jednym punktem przewagi.

W trzeciej kwarcie przyjezdne tylko powiększyły przewagę. Szczególnie dobrze prezentowała się G'Mrice Davis. Kluczowa była jednak dobra gra polkowiczanek w czwartej kwarcie. Ekipa z Dolnego Śląska nie tylko szybko odrobiła pięć punktów straty, ale jeszcze wyszła nas prowadzenie, którego nie oddała do końca. 70:67 i CCC pozostaje niepokonane w lidze.

CCC Polkowice – Enea AZS Poznań 70:67 (15:16, 16:16, 17:21, 22:14).

Punkty:

CCC Polkowice: Aaryn Ellenberg-Wiley 22, Keisha Hampton 19, Dragana Stankovic 11, Julia Drop 8, Weronika Gajda 5, Abigail Glomazic 3, Weronika Telenga 2;

Enea AZS Poznań: Gmrice Davis 14, Jovana Popovic 13, Daria Marciniak 12, Karolina Stefańczyk 7, Aleksandra Parzeńska 7, Julia Adamowicz 6, Tiffany Brown 5, Marta Nowicka 3.

 


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Basket2020-11-01 10:35:25 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Albo poziom tej ligi jest taki słaby albo jak to kobiety - zmienne są.