Przybywa wraków na wałbrzyskich ulicach. Straż miejska regularnie je usuwa
30 porzuconych samochodów usunęła z wałbrzyskich dróg od początku roku straż miejska. Wraki są częstą zmorą kierowców szukających miejsca do zaparkowania. Stanowią też zagrożenie dla środowiska oraz dzieci, które czasem próbują się do nich dostać. Usunięte pojazdy trafiają na wyznaczony przez gminę parking.
- Właściciel jest karany - mówi Kazimierz Nowak, komendant SM w Wałbrzychu:
W pierwszej kolejności usuwane są auta porzucone w pasie drogowym i bez tablic rejestracyjnych. W przypadku parkingów, Strażnicy starają się dotrzeć do właścicieli i nakłonić ich do dobrowolnego usunięcia pojazdów:
Za odholowanie porzuconego na drodze lub pozbawionego rejestracji pojazdu - właściciel musi zapłacić 500 zł brutto. Dodatkowo koszt może się powiększyć o karę oraz opłatę za postój samochodu na parkingu. Jeśli przez pół roku nikt się nie zgłosi - pojazd staje się własnością gminy i może zostać sprzedany.
- Niestety z każdym rokiem wraków przybywa - dodaje komendant Kazimierz Nowak:
Strażnicy Miejscy mogą też odholować samochód, który wrakiem nie jest. Wystarczy, że zaparkuje w miejscu, w którym będzie powodował zagrożenie. Najczęściej jest to przed, na, lub za przejściem dla pieszych. W wielu przypadkach to także parkowanie w rejonie skrzyżowań, co również ogranicza widoczność. W takich przypadkach strażnik może podjąć decyzję o usunięciu pojazdu.
Wraki mają różne historie. To zarówno auta zepsute, których właścicieli nie stać było na naprawę. Czasem auta porzucone i zapomniane, lub zniszczone po pozostawieniu bez nadzoru przez osoby, które wyjechały za granicę.
Najwięcej kłopotu przysparzają w najbardziej zaludnionych dzielnicach - Podzamcze i Piaskowa Góra.
Porzucone lub rozkradzione auta stwarzające zagrożenie można zgłaszać dzwoniąc lub pisząc maila do Straży Miejskiej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.