Jest oficjalne oświadczenie dewelopera i projektanta osiedla Przyjazny Smolec

Tam były bagna i można było śmigać na łyżwach .

Usunie wady???? Od miesiaca nic się nie poprawia!! Zrobili wykop dla telewizji i tyle nawet nie zaczeli izolacji!! A zaraz zima!!

Ktoś zaakceptował projekt,ktoś także dokonał odbioru ale jak wiemy problem zniknie bo: Woda ma to do siebie,że się zbiera ale potem opada natomiast co do wilgoći to poszukam jakiegoś cytatu.

Szkoda że w Pl brak zasady ...typu,,coś źle zrobiliśmy...to naprawmy i przeprośmy...'' Ale jak widać lepiej iść w zaparte i szargać imię firmy ...a na swoich stronach po lokować komentarze..i zostawić te powstawianie od swoich ...czyli dziękujemy Wam itp... Tylko po co tak się sztucznie nakręcać..szkoda słów ...a czy wiecie że ta firma buduje domy ..bloki dla innych firm..... Pozdrawiam fachowców którzy dokładali rękę do krzywdy tych biednych ludzi.. Oby te zarobione pieniądze Wam dały szczęście..

Panie Mariuszu !!!! Czy sumienie pana nie gryzie , że zgotował ludziom taki los i nie ponosi żadnej odpowiedzialności? Zapewne rodzina jest z pana dumna!!!! Ciekawe czy gdyby to pana żona i dzieci musiały wdychać ten grzyb to byłby pan taki zadowolony. Jest pan odpowiedzialny za całą tą sytuacje!!!! HLM to oszuści!!!! Nie kupujcie od nich mieszkan!!!!!

Panie Mariuszu, jestem ciekawa czy Pana rodzina jest z Pana dumna, że zgotował Pan tylu ludziom piekło i jeszcze ucieka od odpowiedzialności. Sumienie Pana nie gryzie? Ciekawe czy Gdyby to Pana żona i dzieci (o ile je Pan posiada) musiały wdychać ten grzyb i mieszkać w takich warunkach pozwoliłby na to. Jest pan odpowiedzialny za tragedie mnóstwa ludzi i nic z tym nie robi !!!!!!!! HLM nie ma sumienia, nie kupujcie u nich mieszkań !!!!!!!

Szkoda mieszkańców i ich portfeli, ale od lat ta strona pola jest zalewana i pełna wody. I jak widać inwestorzy nie mają postawionych wymagań aby odwodnić ten teren.

Panie Mariuszu, ludzie którzy kupili u Pana mieszkania tez obdarzyli Pana zaufaniem. Stracił je Pan w momencie gdy obiecał w lipcu br. Pomoc, a następnie udzielał wymijających odpowiedzi, ze wiążą pana umowy z podwykonawcami i nie może Pan sam działać bo Panu prawnicy odradzają. Proszę pamiętać, ze ma Pan również umowy z nami. 8 dni roboczych na usuniecie wad, które w sposób znaczący utrudniają użytkowanie lokali. Czekał Pan aż będziemy brodzić po kolana w wodzie?! Dla mieszkańców jest Pan jedyną stroną, do której mogą się oni zwrócić i rościć. Sadze, ze nikt nie pójdzie z Panem ramie w ramie do sadu przeciw Opex S.A. tak jak sugerował to Pan Krzysztof Mitoraj podczas rozmów z mieszkańcami. My wystąpimy przeciw Panu, bo to Pan nas oszukał, zbywał przez 5 miesięcy i pozorował zainteresowanie. Gdyby był z Panem jakikolwiek kontakt, sprawa wyglądałaby zapewne inaczej, gdyby tylko rzeczywiście próbował Pan nam pomoc, zapewne nie mielibyśmy do Pana tak dużych pretensji. Wystarczyło dotrzymać słowa danego nam w lipcu. Nadal jednak Pan się niczego nie nauczył, nie wyciągnął wniosków z tej smutnej dla nas mieszkańców lekcji. Dalej wciska Pan ludziom kłamstwa i to za pośrednictwem mediów. Jak Panu nie wstyd. Proszę za pośrednictwem prasy złożyć deklaracje, że wszyscy poszkodowani dostaną mieszkanie zastępcze począwszy od jutra i dotrzymać słowa, może tak kupi Pan sobie odrobine zaufania. To będzie pomoc której w tej chwili potrzebujemy. Nas nie interesuje deklaracja, ze wystąpi Pan przeciw Opex S.A. to Pana interes, nie nasz. Nie interesują nas kłamliwe stwierdzenia, ze znacząca cześć prac naprawczych została już wykonana. Nie chcemy słyszeć fałszywych zapewnień Pana Mitoraja o tym, ze tylko osoby z jednego lokalu wystąpiły o lokal zastępczy i to dopiero na czas remontu. Gdyby HLM odbierał pisma i czytał maile, byłby zapewne poinformowany, a gdyby Pan Panie Mariuszu miał w sobie odrobine ludzkich uczuć takich jak współczucie na krzywdę bliźniego, sam wyszedłby Pan z propozycja mieszkań zastępczych dla poszkodowanych już od lipca. Panie Krzysztofie, Pan będąc pragmatykiem doświadczył przez chwile z czym zmagają się mieszkańcy, podczas wizyt w niektórych lokalach. Proszę mieć świadomość, że wiele pozostałych lokali wygląda bardzo podobnie. Z tego co mówicie, wynika iż nie macie pojęcia o stanie osiedla. Może to dlatego ignorujecie maile i pisma od mieszkańców. Boicie się stawić czoła problemowi. Pamiętajcie jednak, że problem sam się nie rozwiąże, budynki same się nie uszczelnią! Zarządca nieruchomości odmówił przyjęcia wypowiedzenia umowy o zarządzanie podczas wizyty przedstawicieli wspólnoty mieszkańców w jego biurze. Na szczęście nie miał odwagi powtórzyć tego przed kamera, podczas gdy gościła u nas telewizja. Kontakt z wami jest utrudniony. Mówicie, ze mieszkańcy nie zgłaszają problemów... każdą historię można opowiedzieć na kilka sposobów. Wy przyjęliście narrację, która tylko rozwściecza nas jeszcze bardziej, mimo i tak już stresującej i frustrującej sytuacji. Weźcie się do roboty i podajcie mieszkańcom pomocna dłoń! Nas już nie interesują Wasze puste deklaracje bez odzwierciedlenia w rzeczywistości, nas interesują skuteczne działania, a nie wybielanie się przed opinia publiczna i zrzucanie winy na innych. Trzymam kciuki! Wierzę, że zmienicie swoje postępowanie i w końcu wraz z obietnicami pójdą konkretne, skuteczne czyny!

Mnie tylko zastanawia jak i za co Hlm spolka o kapitale 5 tyś zł która powstała w 2018 roku kupiła działkę wraz z projektem od innego dewelopera Sogo Roman Jędrzejczyk a w 2019 roku oddala do uzytku mieszkania a teraz zrzuca winę na wykonawcę a ten na projektantka . Radzę zgłosić sprawę do prokuratury z żądaniem zabezpieczenie mienia bo zaraz okaże się że złoży wniosek o upadłość i mieszkańcy zostaną na lodzie

Skoro deweloper niewinny to dlaczego nie zrobił odwodnienia terenu, w wykopach stoi woda jak w stawie!

Bzdury dewelopera, skoro on jest niewinny to dlaczego jak teraz robi wykopy wokół budynku to stoi w nich woda jak w rzece. Tak się kończą nadmierne oszczędności deweloperów!

Te liczne absurdy i kłamstwa publicznie... kto dolki kopie, ten ....sam sie w nich topi :))

Ps. Pani Redaktor jest genialna! Mieszkańcy są jej niezwykle wdzięczni za pomoc. Radio Wrocław ❤️

Jak można tak kłamać? Wykopanie fosy 3m od budynku nie spowoduje ze przestanie on stać i ciągnąć wodę gruntową, uszczelnienie jednego balkonu (a nawet wszystkich) nie naprawi izolacji poziomej. Pozorne ruchy i wybielanie się, ale niestety nie damy się oszukać!!

Prace przy budynkach są wykonywane przy czym nikt nie wie łącznie z deweloperem do czego one prowadzą, największą motywacją ich rozpoczęcia było nagłośnienie sprawy w mediach. A przyczyny powstawania wilgoci i pleśni dalej nie są nam znane, więc efekty tych prac będą bardzo wątpliwe.

Tak czytam i się zastanawiam... przecież tam idą kolejne etapy budowy budynek 4 i 5. Na tablicy nie ma podanego wykonawcy. Czy Kierownik budowy p. Ryszard nadzorował poprzednie inwestycje (??) Czy kolejne budynki stawiane są wg tego samego projektu (?) Czy deweloper zabezpieczył się przed kolejna porażką (?) hmm

To było to przywidzenia bo jak się przejeżdżało przez smolec po jakich deszczu to było widać gdzie woda stoi a deweloper nie zrobił odwodnienia . Ja się zastanawialem żeby tam kupić ale jak się pytałem przedstawiciela który sprzedawał te budynki na targach to oni nic nie wiedzieli czy i co jest tam zrobione żeby aż tak woda nie stała

"Usunął przeważającą część przyczyn" podważa ekspertyzy mieszkańców i sam nie wie do końca jakie są przyczyny! Zalanie 2 dni wcześniej paru rur żywicą, bo media przyjechały, to nie jest przeważająca naprawa! A co z fundamentami? Co z wodami gruntowymi w których budynki się kąpią? Kopie drenaż w 2-im budynku mimo że dostał inf. że w 1-ym to nie działa. Trzeba rozkopać budynki, poprawić izolacje dookoła, przeprowadzić rzetelną kontrolę (nie przez nadzór Pana dew. który to wszystko odebrał!), zrobić drenaże opaskowe a nie 5 metrów od budynku! Trzeba rozkopać posadzki i sprawdzić gdzie woda od dołu wlewa się na fund.! Gdzie mieszkania zastępcze dla ludzi wśród których są rodziny z małymi dziećmi, którzy 5 miesięcy trują się we zagrzybiałych mieszkaniach! Wsparcie na papierze, to nie jest żadne wsparcie.

Przeważającą część... Nie nazwałbym tak wykopania dziury w ziemi? Jak się wcześniej wszystko olewało bo kasa się zgadzała to teraz trzeba schować zabawki do szafeczki i wziąć odpowiedzialność za swoje czyny.

Deweloper jeszcze nic nie usunął!!!Kłamie jak z nut!!!obecnie prowadzone są wykopy na ogródkach w budynku 3, nam zrobili drenaż na ogródku latem i nijak on się ma do mieszkania, wilgoć podchodzi coraz wyżej i atakuje kolejne ściany????

Też zastanawiam się co się kryje pod pojęciem " przeważająca część "...... Bo ja osobiście nic na ten temat nie wiem. Nie czuję się bezpiecznie słysząc takie wypowiedzi ze strony dewelopera

Wybór tego wykonawcy to tragedia... Nasze prośby były odrzucane....teraz jak nagłaśnia to radio prasa i telewizja...to zaczęli coś naprawiać ...brak słów jak można tak obojętnie lekceważyc klienta.. Przecież był nasz dorobek życia! Osobiście odradzam tą firmę...mam nadzieję, że więcej już nie zrujnują nikomu życia....

Co zrobił deweloper? Nie usunął żadnej przyczyny, nawet nie potrafi jasno powiedzieć jakie one są. Same kłamstwa, wstydu nie mają. Ale powodzenia, kompromitujcie się dalej a już nigdy nie sprzedacie żadnego mieszkania.

Przeważająca część!? Która niby!? Wytarcie mopem klatki się nie liczy...

Usunął przeważająca część przyczyn? Co za bzdury. Na chwile obecna deweloper rozkopał ogródki i to tyle. Żadne wady nie zostały usunięte.

Same kłamstwa. Jak można być tak bezczelnym. Ludzie toną w wodzie od kilku miesięcy. Wykopanie kilku rowków w ogródkach bez planu i projektu nic nie da. To nie jest żadna naprawa.

Co zrobił deweloper?! Nie usunął ani jednej usterki, chyba mu się inwestycje pomyliły. Bo na Przyjaznym Smolcu nawet palcem nie kiwnął, więc niech już skończy te żałosne wypowiedzi i coś robi, a nie zrzuca winę na innych. Niech się sądzi z kim chce, ale to my kupiliśmy mieszkania od niego, więc niech się bierze do roboty!

Deweloper nie usunął jescze żadnych przyczyn zalania więc stwierdzenie że usunął "przeważającą część" mija się z prawdą. Od kilku dni pojawili się pracownicy na osiedlu ale na jakikolwiek efekt ich pracy jeszcze zdecydowanie za wcześnie.