W lasach pod Legnicą zbierają... żołędzie. Całe wiadra! [FOTO]
W lesie trwa wielkie zbieranie żołędzi. W nadleśnictwie Legnica od kilku dni można natknąć się na osoby z wiaderkami. Nie ma w nich jednak grzybów - są to nasiona dębu bezszypułkowego. Jak przyznają panie z nadleśnictwa - znalezienie żołędzia w ściółce nie jest takie proste, co więcej trzeba też uważać na głowę!
Zebrane żołędzie trafiają do szkółki gdzie są pieczołowicie segregowane. Część nasion trafi do gleby, by móc za dwa lata wrócić do lasu, część trafi do Leśnego Banku Genów, co jak tłumaczą leśnicy pozwoli na restytucję ginących gatunków drzew w przyszłości:
- To takie miejsce gdzie możemy przez wiele lat w niskiej temperaturze przechowywać nasiona żeby mieć bazę nasion na wypadek gdyby przyszły lata takiego nieurodzaju nasion żeby przechować te geny na przyszłość może być jakaś klęska żywiołowa być może będzie potrzeba odtworzenia gatunku albo jakiejś populacji - mówi Michał Żuczkowski podleśniczy z Miłogostowic.
Jak się okazuje, znalezienie w ściółce żołędzia nie jest takie łatwe. Zbieracze żołędzi są wyposażeni w rękawiczki i wiadra. Spędzają na przeszukiwaniu ściółki po kilka godzin dziennie. Wszystko dlatego, że nasion w tym roku jest niewiele, a tych nadających się do posadzenia jeszcze mniej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.