Czekają aż praca zapuka do ich drzwi? Przybywa młodych bezrobotnych
Absolwenci szkół średnich i niektórych kierunków studiów, po zakończeniu edukacji nawet po kilka miesięcy czekają z rozpoczęciem pracy. Powód? Czekają na oferty gwarantujące bardzo wysokie zarobki przy niewielkich oczekiwaniach pracodawcy.
- To zjawisko niebezpiecznie się nasila - tłumaczy Otylia Tułacz-Kostrzycka, wicedyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Legnicy:
- Młode osoby często nie mają dobrego podejścia do pracy. Mimo, że i tak mamy lepsze statystyki, niż średnia europejska bezrobocie wśród młodzieży jest ciągle wysokie. To jest ponad 9 procent. Przy obecnej dostępności do pracy, to jest dużo.
Bezrobotni absolwenci najczęściej pozostają na utrzymaniu rodziców. Eksperci od rynków pracy podkreślają, że ze znalezieniem pracy najlepiej radzą sobie osoby, które ukończyły szkoły o kierunku technicznym.
- To właśnie absolwenci są często naszymi najbardziej roszczeniowymi klientami - przyznaje Otylia Tułacz-Kostrzycka:
- Jeżeli w szkole nie mają pokazane jak to będzie wyglądało w rzeczywistości, jak wygląda kultura pracy, kultura organizacji, na czym to wszystko polega, to kończąc szkołę oni często są w chaosie. Trafiają do nas i zaczyna się ta praca. Niekiedy bardzo ciężka.
Młodzi bezrobotni to grupa, która świetnie radzi sobie z obsługą internetu. Sieć wykorzystuje jednak głównie do komunikacji z bliskimi i... do rozrywki.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.