PKP wystawia przewoźnikom faktury za korzystanie z dworców. Koleje Dolnośląskie płacić nie zamierzają
- Jeśli przewoźnik przegra tę sądową batalię, zapłacą pasażerowie - wyjaśnia Bartłomiej Rodak rzecznik Kolei Dolnośląskich:
- Jeżeli tę batalię przegramy, to się przełoży na wzrost ceny biletów i ostatecznie opłatę dworcową, jej koszty zostaną przeniesione na pasażerów, nas nie stać na to. Nie jesteśmy też w stanie zaprzestać zatrzymywania na poszczególnych stacjach.
Polskie Koleje Państwowe, które są właścicielem dworców podkreślają, że zasadność naliczania opłaty dworcowej potwierdził Urząd Transportu Kolejowego. PKP zarzuca więc Kolejom Dolnośląskim bezumowne korzystanie ze stacji pasażerskich i wystawia przewoźnikowi kolejne faktury.
Jak informuje, Aleksandra Rudzińska-Rdzanek z PKP do wnoszenia opłaty zobowiązani są wszyscy przewoźnicy:
- Pozwala na częściowe pokrycie kosztów związanych z udostępnianiem dworców pasażerom. Pozyskane w ten sposób środki przeznaczane są na zwiększenie jakości usług oraz utrzymanie odpowiedniego standardu. Opłata pobierana jest od kolejowych przewoźników pasażerskich, a nie od podróżnych:
PKP w związku z nieuregulowaniem przez Koleje Dolnośląskie należności wystąpiły do sądu z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej.
Warto dodać, że Koleje Dolnośląskie pracują nad przystankami na żądanie. Przez ostatnie miesiące testowały dwa takie przystanki. Wytypowano te, na których podczas zatrzymania wysiadało lub wsiadało najmniej pasażerów:
- Ma to poprawić komfort jazdy, pozwoli oszczędzić na eksploatacji składów, a także po prostu nie będzie wyziębiać pojazdów - mówi Bartłomiej Rodak z Kolei Dolnośląskich.
Po udanym pilotażu w planach jest kolejnych 17 przystanków na żądanie, jeżeli uda się dopiąć sprawy formalne mają zacząć działać jeszcze w tym roku. Pociąg z peronu zatrzymamy stojąc w oznaczonym grafiką miejscu, natomiast jadąc pociągiem należy poinformować konduktora. Informacja o przystankach na żądanie pojawi się na bilecie, w komunikatach głosowych i na wyświetlaczach.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.