Muzeum Narodowe odnalazło dom i dzieła wybitnego artysty!
Reszta pozostawała tajemnicą. Aż do teraz, kiedy to po przeszło 70 latach zagadka została rozwiązana, przez Muzeum Narodowe we Wrocławiu i jego dyrektora dr hab. Piotra Oszczanowskiego oraz Ślężański Ośrodek Kultury, który jedynie za pomocą analizy zdjęć, zapisków, listów i plotek oraz wspomnień dotarł do obrazu. O tym jak wyglądało śledztwo opowiedział Radiu Wrocław Michał Hajdukiewicz - dyrektor Ślężańskiego Ośrodka Kultury:
- Pytanie, zagadka właśnie, gdzie ta jego siedziba miała swoją lokalizację. Powszechnie ukuło się, takie jakby powiedzenie, że ten dom został zniszczony w czasie wojny razem z kuźnią. Dzięki pomocy Pana Kustosza i Pana Dyrektora rozpoczęło się śledztwo, udało się ustalić jego miejsce pracy i pobytu:
To właśnie w tym miejscu Vonka twórczo spędzał swoją emeryturę, aż do 1945 roku, kiedy w dramatycznych okolicznościach zmuszony został do wyprowadzki. Bardzo twórczą emeryturę, jak zaznaczył podczas opowieści o Jaroslavie Vonce i jego twórczości, Kustosz Muzeum Narodowego Jacek Witecki.
- Postać fascynująca. Artysta określany mianem kowala. Nie jest to zły termin, ale nie mówi o nim wszystkiego, a nawet powiedziałbym zdecydowanie mało. Wolę dzisiaj mówić o nim jako o wszechstronnym artyście metalu. Patrząc na dzieła, które wykonywał, musimy mówić tu o twórczości rzeźbiarskiej najwyższej klasy:
Prócz domu i historii, w Sobótce, pozostawił po sobie także trzy nieznane dotąd dzieła, kraty - okienną i drzwiową oraz balustradę, które do dziś zdobią jego dawny dom.
Jaroslav Vonka urodził się w Czeskich Hořicach, los zaprowadził go jednak do Wrocławia, gdzie spędził ponad 40 lat swojego niezwykle twórczego życia, wykładając między innymi w Szkole Rzemiosła i Przemysłu Artystycznego i tworząc dla miast i kościołów w całej Europie. Więcej informacji o artyście tutaj.
Posłuchaj całej rozmowy:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.