Oczyszczalnia czeka na rozbudowę. Do rzeki w Szklarskiej Porębie wciąż spływają ścieki
Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji, jak mówi jego prezes Dariusz Daraż, czeka na decyzję urzędu wojewódzkiego, do którego trafiło odwołanie od pozwolenia na budowę, złożone przez właścicielkę działki sąsiadującej z oczyszczalnią:
Samorząd Szklarskiej Poręby i spółka wodociągowa kilka razy monitowały o jak najszybsze rozstrzygnięcie sprawy, ale z powodu epidemii i lockdown'u procedury się przeciągnęły. Tymczasem niedługo w Szklarskiej Porębie zacznie się zima, która tam skraca znacznie sezon budowlany.
- Na decyzję w sprawie odwołania oczekuje wykonawca i inwestor, czyli Karkonoski System Wodociągów i Kanalizacji - mówi jego prezes Dariusz Daraż:
Rozbudowa oczyszczalni o wartości 20 milionów złotych spowoduje wzrost cen w Szklarskiej Porębie o około 5 złotych na metrze, ale ma też zakończyć proceder zrzucania ścieków wprost do górskiej rzeki.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.