Pozostać niepokonanym. Śląsk po punkty jedzie do Szczecina

Przed tym spotkaniem trener Śląska Wrocław, Vitezslav Lavicka, ma prawdziwy ból głowy w jaki sposób wytypować optymalną jedenastkę. Z różnych przyczyn Czech nie będzie mógł skorzystac z usług m.in. Jakuba Łabojki, Israela Puerto, Fabiana Piaseckiego czy Krzysztofa Mączyńskiego. Dzisiejszy Śląsk może więc zupełnie nie przypominać tego Śląska z trzech pierwszych kolejek.

W ataku kolejną szansę powinien dostać Mathieu Scalet, Francuz swój poprzedni mecz zwieńczył w końcu bramką. O miejsce w składzie nie powinni też martwić się Robert Pich, Waldemar Sobota czy Mateusz Praszelik. Linia defensywna z kolei to wielka zagadka. Poza Wojciechem Gollą, Lavicka może zaskoczyć rywali na wiele sposobów. Pod nieobecność Puerto, kompanem Golli na środku obrony może być przesunięty z prawej flanki Piotr Celeban, albo w lukę wskoczy lewonożny Mark Tamas. Znaki zapytania pojawiają się również przy pozycji lewego obrońcy. Jeśli Dino Stiglec powrócił już do pełni formy po kontuzji, to najprawdopodobniej właśnie Chorwat, a nie Mariusz Pawelec zagra na tej pozycji. Kto natomiast zastąpi Łabojkę w środku pomocy? Pod nieobecność Mączyńskiego szansę mogą dostać Maciej Pałaszewski albo Adrian Łyszczarz.

Rywale w tym sezonie nie zachwycają formą. Mają w dorobku 4 punkty, w ostatniej kolejce dopiero w ostatnich minutach wyszarpali remis Wiśle Kraków. Gola na 2:2 zdobył obrońca Konstantinos Triantafyllopoulos. Do składu Portowców wraca jednak Adam Frączczak. Doświadczony napastnik może napsuć krwi obrońcom Śląska.

Początek meczu o godzinie 17:30.