Tanieje woda w gminie Podgórzyn
Obecna taryfa jest po prostu za wysoka, bo cena została źle policzona - przyznaje Dariusz Daraż, prezes spółki wodociągowej. Dla Podgórzyna doliczona została do taryfy gminna inwestycja - czyli wodociągi w kosztach wykazały nieswoje wydatki. Takich błędów było więcej więc spółka sprawdza też taryfy dla innych gmin, mówi prezes Daraż:
Zwrotu pieniędzy za miniony okres jednak nie będzie dodaje Dariusz Daraż:
Wójt gminy Mirosław Kalata mówi, że samorząd pracuje nad przywróceniem dopłat dla mieszkańców do i tak drogiej wody, jednak na pewno nie stanieje ona do 20 złotych za metr:
Nawet po obniżce woda ze ściekami będzie kosztować 26 złotych za metr sześcienny. Dla trzyosobowej rodziny koszt zimnej wody w Podgórzynie to obecnie około 300 złotych miesięcznie. Gmina kilka miesięcy temu z powodu złej sytuacji finansowej wycofała się z dopłat. Wójt Mirosław Kalata mówi, że samorząd pracuje nad ich przywróceniem, choć nie będą większe niż kilka złotych do metra:
Na podwyżki muszą przygotować się mieszkańcy Mysłakowic muszą się jednak spodziewać, że ich i tak droga woda zdrożeje z powodu oddania do użytku powiększonej oczyszczalni ścieków. Jednak może stanieć po tym, jak zostanie ustalona nowa cena odbioru ścieków z Karpacza, który nie jest udziałowcem Karkonoskiego Systemu Wodociągów i Kanalizacji, ale odprowadza do niej ścieki.
W październiku mieszkańcy gminy Podgórzyn będą głosować w referendum nad odwołaniem wójta Kalaty. Powodem ogłoszenia plebiscytu jest przede wszystkim konflikt o szkołę w Sosnówce, którą samorząd próbuje od kilku lat zlikwidować.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.