Wciąż tli się nadzieja żużlowców Betardu Sparty

Sytuacja w tabeli nie wygląda dobrze dla żużlowców Sparty. Wrocławianie zajmują szóste miejsce z dorobkiem 14 punktów. O dwa punkty więcej ma Włókniarz Częstochowa, a o 3 Motor Lublin. Dodatkowo Włókniarz pojedzie dziś z ROW-em Rybnik, czerwoną latarnią ligi, więc śmiało częstochowianom można dodać jeszcze 3 kolejne oczka. Żeby utrzymać szansę na play-offy, Sparta musi dziś więc wygrać z GKM-em.

Rywale stracili już szansę na awans, ale jak pokazał ich wczorajszy mecz, wciąż są groźnym rywalem. Motor Lublin do ostatnich momentów walczył o wygraną, ale to GKM sięgnął po zwycięstwo. Z dobrej strony po raz kolejny pokazał się Artiom Łaguta, zdobywca 14 punktów. O jedno oczko mniej przywiózł z kolei Nicki Pedersen. Na tych dwóch zawodników Sparta będzie musiała uważać najbardziej.

Dla wrocławian to też szansa, by szybko zrehabilitować się po porażce ze Stalą Gorzów. Wrocławianie w tym spotkaniu prowadzili jeszcze przed 12 biegiem 38:28, by w spektakularny sposób przegrać ten mecz 44:46. Dość powiedzieć, że gdyby zsumować punkty z 4. ostatnich biegów, to Stal wygrała w nich 18:6.

W pierwszym meczu Sparty z GKM-em górą byli wrocławianie, którzy wygrali 53:37. Szansa więc na komplet trzech punktów jest dziś dosyć spora. Początek meczu o 20:30.