Będzie nowy dyrektor Teatru im. Modrzejewskiej w Legnicy?
fot. Radio Wrocław
Dotychczas dyrektorem placówki był Jacek Głomb. Michał Nowakowski, rzecznik urzędu, tłumaczy dlaczego zdecydowano się na konkurs, a nie na przedłużenie kadencji.
Konkurs zostanie przeprowadzony w ciągu roku. W tym roku wybrano także nową dyrektorkę Opery Wrocławskiej. Została nią Halina Ołdakowska. Zaś Jacek Gawroński i Jan Szurmiej – to duet, który od tego roku kieruje Teatrem Polskim we Wrocławiu.
Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Brawo2020-09-08 10:25:14 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Odpowiedz
Brawo stawiajmy na młodość i świeżość
zgłoś do moderacji
~@SKANDAL2020-09-04 08:35:14 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Demagogia, do tego w marnym stylu. Skąd pomysł, że genialny umysł ścisły jest w stanie zarządzać organizacją we wszystkich aspektach, w tym współpracować z ludźmi?
Przerabialiśmy to wielokrotnie - czy szpitalem ma kierować lekarz czy manager (przy czym jedno nie wyklucza drugiego). Nie deprecjonuję niczyjej roli w tym konkretnym przypadku. Odnoszę się tylko do absurdalnego porównania.
~SKANDAL2020-09-03 16:12:21 z adresu IP: (88.156.xxx.xxx)
Doczekaliśmy czasów, gdy Albert Einstein nie mógłby być nawet kierownikiem biblioteki - bez odpowiedniej legitymacji partyjnej. Panie Marszałku - masz Pan rozum, czy tylko sznurki jak u marionetki?
~Ola 2020-09-08 10:26:13 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
A ty jesteś z KOD tak jak p.JG
~emu2020-09-03 15:31:40 z adresu IP: (78.133.xxx.xxx)
Człowiek, który stworzył i przez wiele lat prowadził jeden z najlepszych, najświeższych i najbardziej żywotnych teatrów w Polsce ma pójść w odstawkę dlatego że bo ponieważ. Bo "nie jest nasz" tylko robi swoją robotę i robi ją dobrze? Doprawdy, bolszewickie myślenie pod flagą biało-czerwoną. Brawo... Argument "transparentności" i "dostępności stanowiska w całej Polsce" jest jakoś mało przekonujący. Już miała miejsce "dobra zmiana" dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu i wiadomo jak się skończyło.
Czy w nocy przyszedł SMS: "Czarek, postaraj się, żeby dyrektor, o którym rozmawialiśmy, zniknął ze sceny"?
Szanowny Zarząd Województwa się napije lepiej zimnej wody albo pójdzie do Castoramy, kupi sobie taki gumowy młotek brukarski i huknie się nim w głowę. Na otrzeźwienie.
Zobacz także