Czas pożegnań. Ptaki zbierają się w stada, by odlecieć na południe
- Jerzyki wylecą jako jedne z pierwszych i dolecą do Afryki Północnej, gdzie spędzą zimę - mówi ornitolog Małgorzata Pietkiewicz:
W połowie września migracja będzie już rozpędzona, a ptaki będzie można obserwować najłatwiej w obniżeniach Sudetów czy na górskich przełęczach, gdzie dziennie potrafi przelecieć kilkadziesiąt tysięcy ptaków. Mówią o tym przyrodnicy Małgorzata Pietkiewicz i Artur Pałucki:
Zdarzają się też np. lecące z północy jery. Wraz z ociepleniem klimatu niektóre ptaki skracają przeloty. Dotyczy to np. bocianów, które coraz chętniej zostają np. na Półwyspie Iberyjskim. Są tam bezpieczniejsze niż w Afryce, gdzie odbywają się na nie polowania.
Nie wszystkie gatunki odlatują tak szybko. Niektóre sikory odlecą w listopadzie, nawet w grudniu, a do nas przylecą na zimę niektóre ptaki z Północy. W Polsce zimują myszołowy włochate, gile czy jemiołuszki.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.