Rak z przerzutami do czterech organów. Pomogli koledzy z pracy
Takiej lawiny pomocy nikt się nie spodziewał. Pan Viacheslav Polishchuk od półtora roku pracuje w Polsce. Miesiąc temu zdiagnozowano u niego raka z przerzutami do trzustki, obu płuc, wątroby i gardła.
- Zawsze jest nadzieja - mówi Andrzej Pruski:
Po serii badań i operacji okazało się, że najlepszym dla niego rozwiązaniem będzie wyjazd na Ukrainę do rodziny. Jednak mężczyzna nie miał na to pieniędzy. I tu z pomocą najpierw ruszyli koledzy z pracy i Mariusz Kołodziejczyk - szef, który pomógł między innymi z formalnościami dotyczącymi mieszkania:
Dzięki ludziom dobrej woli: Polakom, Ukraińcom i Białorusinom udało się zebrać sześc tysięcy złotych:
- Jestem wzruszony - mówi Viacheslav Polishchuk:
I choć sytuacja jest bardzo trudn,a to pan Viacheslav ma już kolejny cel. Chce pomagać innym.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.