Podziemne atrakcje w Wałbrzychu wracają do życia
fot. Podziemne Miasto Osówka
Jak twierdzą szefowie Sztolni Walimskich czy Podziemi Zamku Książ, przyjezdnych jest o połowę mniej, niż w analogicznym okresie zeszłego roku, ale liczba gości wzrasta z dnia na dzień. Sytuacja poprawia się w Podziemnym Mieście Osówka w Głuszycy, któremu groziło nawet zamknięcie. Ludzie wracają, mówi dyrektor Zdzisław Łazanowski:
Turyści są zadowoleni:
Według przewodnika z Osówki, Michała Miszczuka, ludzie chcieliby już zapomnieć o koronawirusie:
W każdym z obiektów, udostępniających historyczne podziemia, obowiązują zasady, wyznaczone przez Głównego Inspektora Sanitarnego.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Zobacz także