90 tysięcy złotych za kilogram miedzi w proszku. Chce ją produkować KGHM
Nawet 90 tysięcy złotych za kilogram miedzi - czy to możliwe? Tak. Pod warunkiem, że chodzi o miedź w... proszku. KGHM, największy dolnośląski holding, szykuje się do produkcji pyłu miedziowego. W ostatnim czasie gwałtownie rośnie zapotrzebowanie na metal w takiej postaci. Głównie w przemyśle elektronicznym, chemicznym i farmaceutycznym. Marek Rybacki, dyrektor ds. produkcji w Hucie Miedzi Legnica ujawnił Radiu Wrocław, że od kilku miesięcy pracuje wraz zespołem nad odpowiednią technologią:
- Od kilku do kilkudziesięciu mikrometrów - to są te najwyższej jakości. Cała instalacja działa w próżni, aż do momentu zapakowania. Gdyby doszło do kontaktu z powietrzem to nawet mogłoby dojść do wybuchu. Dlatego za te proszki płaci się takie pieniądze.
Większość szczegółów dotyczących produkcji metali w proszku utrzymywane są przez światowe koncerny w tajemnicy. Z naszych ustaleń wynika, że KGHM docelowo chce wytwarzać również puch ze srebra, złota i innych metali.
Adam Bugajczuk, wiceprezes ds rozwoju przyznaje, że dobiega końca etap analiz. Wkrótce dowiemy się, czy proszek będzie produkowany z czystego metalu, czy ze wstępnie oczyszczonej rudy:
- Pewnie są różne technologie, bo możemy bezpośrednio z katody, ale tez pewnie z koncentratu. To wszystko będzie zależało od tego, jaki proces technologiczny jest dla nas najbardziej optymalny. Ale dzisiaj się wydaje, że najbardziej tym perspektywicznym jest to, że katody będziemy przerabiać na proszek. Zawsze jest tak, że im bardziej przetwarzany produkt jest sprzedawany, to marża jest większa.
Zapotrzebowanie na miedź w proszku stale rośnie. Cztery lata temu światowe koncerny z branży elektronicznej, chemicznej i farmaceutycznej wydały na zakupy tej substancji ponad 240 milionów dolarów. Za dwa lata poziom sprzedaży ma wzrosnąć przynajmniej o połowę. Niezależni eksperci sugerują, że wówczas Huta Miedzi "Legnica" może być największym w Europie producentem sproszkowanych metali.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.