Trzy punkty od czołowej ósemki. Śląsk zagra dzisiaj w Płocku
By zapewnić sobie na kolejkę przed końcem części zasadniczej miejsce w grupie mistrzowskiej, bez oglądania się na innych, WKS potrzebuje zwycięstwa na stadionie w Płocku. Upragnioną "ósemkę" może dać Śląskowi także remis, ale pod warunkiem, że w innym środowym meczu Raków Częstochowa nie wygra z Wisłą w Krakowie. Zespół Nafciarzy ma już tylko matematyczne szanse, na miejsce w górnej połowie tabeli, ale podopieczni Radosława Sobolewskiego z pewnością nie złożyli jeszcze broni. Dodatkowo będą chcieli zatrzeć nienajlepsze wrażenie po ostatnich słabszych występach.
Oba zespoły łączy fakt, że w poprzedniej kolejce w ostatnich sekundach straciły punkty w meczach wyjazdowych. Wisła, mimo prowadzenia 2:0, zremisowała w Białymstoku 2:2. W jeszcze gorszych nastrojach z boiska schodzili wrocławianie, którzy w końcówce dali sobie wbić dwa gole i przegrali z Arką 1:2.
Jak wygląda sytuacja kondycyjno-zdrowotna w zespole po niedawnym występie w Gdyni - o tym trener Śląska Vitezslav Lavicka:
W spotkaniu z Arką boisko przedwcześnie musiało opuścić dwóch podstawowych graczy Śląska. Trener Lavicka ma nadzieję, że obaj będą do jego dyspozycji w dzisiejszym spotkaniu w Płocku:
Jesienią we Wrocławiu Śląsk wygrał z Wisłą 3:1. Dzisiejszy rewanż w Płocku rozpocznie się o godz. 18.00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.