Prezes legnickiego MPK: Wozimy powietrze!
- Pięcioma autobusami wozimy pasażerów, których mógłby przewieźć jeden. Jeździmy rozkładem wakacyjnym, ale w związku z tym, że rozporządzenie wprowadziło limity osób przewożonych, ktoś powiedziałby wprost ordynarnie, że wozimy powietrze. Ja muszę wysłać pięć autobusów, żeby przewieźć tych pasażerów których do tej pory wiózł jeden autobus. To są koszty - tłumaczy Zdzisław Bakinowski, prezes spółki:
Tadeusz Krzakowski Prezydent Legnicy podczas poniedziałkowej sesji przyznał, że skutkiem tej trudnej sytuacji przewoźnika mogą być zniesione przez Radnych opłaty za bilety dla seniorów i dzieci:
- Straty generowane przez MPK są na poziomie około 800 tysięcy złotych za pierwszy kwartał. Musimy dopłacić kwotę 3.5 mln złotych do działalności MPK. To są skutki też i zwolnień z opłat, które były wprowadzone uchwałą Rady Miejskiej Legnicy. To obciąży tegoroczny budżet:
Prezes spółki Zdzisław Bakinowski zapewnia, że mimo trudnej sytuacji nie ma tu mowy o żadnych zwolnieniach. Jeżeli jednak sytuacja się nie poprawi, prezes sugeruje kolejne cięcia w rozkładach jazdy bądź tworzenie linii okólnych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.