Nie żyje 40-letni listonosz. Przegrał po roku walki o powrót do zdrowia po tym, jak został pobity
24-latek z Legnicy wraz z kolegą podeszli do czterech stojących pod sklepem mężczyzn. Zaczęli zadawać im ciosy. Sami szli po alkohol, którego zabrakło na prywatce.
Cios zadany Dawidowi natychmiast pozbawił go przytomności. Jeden ze sprawców został zatrzymany niedługo po zdarzeniu, a drugi po kilku dniach sam zgłosił się na policję. Obaj trafili do aresztu.
40-letni listonosz w śpiączce trafił do szpitala. Miał obrzęk mózgu, stracił mowę, wymagał rehabilitacji ruchowej. Walczył o powrót do zdrowia, ale niemal rok po zdarzeniu swoją walkę przegrał.
Jeden ze sprawców chciał się poddać dobrowolnie karze 2 lat więzienia. Drugi zasłaniał się niepamięcią. Jeden z nich został już nieprawomocnie skazany na 8 lat więzienia, a proces drugiego się nadal toczy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.