Rozpoczął się proces taksówkarza, który przejechał ukraińskiego rowerzystę
Beata Makowska, jk |
Utworzono: 2020-01-30 14:04 | Zmodyfikowano: 2020-01-30 14:10
fot. Beata Makowska
Do zdarzenia doszło w kwietniu w parku Skowronim we Wrocławiu. Chwilę wcześniej rowerzysta miał na czerwonym świetle uderzyć w samochód. Zdaniem Artura C. cyklista nie chciał się zatrzymać, aby spisać dane i zaczął uciekać. - Wtedy taksówkarz ruszył za nim. Dogonił w parku i tam przejechał - odczytywała akt oskarżenia prokurator Magdalena Kucharska:
Jurij H. miał złamane żebra i zmiażdżoną klatkę piersiową.
Artur C. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że chciał dogonić rowerzystę, aby ten odpowiedział za uszkodzenia samochodu. Dzisiaj w sądzie odmówił składania wyjaśnień:
Wyjaśnienia oskarżonego odczytał sędzia Marcin Sosiński:
Poszkodowany nie złożył dzisiaj zeznań. Nie było go w sądzie. Arturowi C. grozi dożywocie.
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~tutejszy2020-01-30 18:39:14 z adresu IP: (185.119.xxx.xxx)
Odpowiedz
samosądy na wszystkich rowerzystach łamiących przepisy nie są dozwolone ale redachtory inaczej na to patrzą
zgłoś do moderacji