Strefa Południa w RWK, piątek 19.00 - 21.00, Paweł Iwanina

Wśród nich był Wilson Simonal, który w Beco zaczął śpiewać przerobione pod siebie amerykańskie rock and rolle, szukając w tym przepustki do sławy. Jednak szybko odbił się od ściany, jaką okazała się bossa nova. Brazylijczycy bowiem nie zamierzali zadowolić się kopiowaniem Jankesów i wpadli na swój styl muzyczny, który szybko opanował umysły najwybitniejszych artystów.

Simonal, nie mając żadnych innych pomysłów, musiał się dopasować i sam zaczął tworzyć tak, by zadowolić i wewnętrznego siebie, zapatrzonego w amerykański doo-wop czy rock and roll oraz słuchaczy, którzy oczekiwali czegoś bardziej swojskiego, brazylijskiego.

W najbliższej Strefie Południa posłuchamy jego nagrań, które po wielu latach nadal potrafią zaskoczyć. Spróbujemy także przybliżyć jego sylwetkę, często pomijaną w muzycznych opowieściach. Do usłyszenia!