Co z pieniędzmi dla dolnośląskich instytucji kultury? Chcą to sprawdzić

Heinz, prowokatorze na usługach machiny władzy, pod własne korzyści i interesy. Ja zawsze piszę PRAWDĘ, jako recenzję Spektaklu z 21 miesięcy niszczenia uczciwych ludzi, czyli poturbowanej kadry zarządzającej. Niebawem, będą dowody prawdy i pychy .... Tak więc na ziemię, bo wiesz kto pisze. Nie masz odwagi na debatę publiczna o OW i ręcznym zarządzaniu konfliktem przez Michała Bobowca, to zamilcz kłamstwami i niskimi obelgami. Poszerz swe horyzonty(...)#

Prawo - wymagasz resocjalizacji w trybie pilnym. Powinieneś odbyć solidny rachunek sumienia, wszystkich przeprosić za niegospodarne działanie i potem dopiero zabierać głos w jakiejkolwiek dyskusji. Na razie do pięt nie dorastasz panu Wicemarszałkowi, nowej dyrekcji OW, a tym bardziej pracownikom. Większość z nich jest lub była lepsza od ciebie i to pod każdym względem cieniasie

Heinz, człowieku w OW pracują normalni ludzie wyłączając grupę antagonistów.Już Ci tyle razy powtarzałam naucz się znaczenia słów. Bo pisząc takie brednie dajesz świadectwo sobie! Kim Jesteś jaki prezentujesz poziom intelektualny. Musisz troszkę poszerzyć horyzontów by Gwiazdorzyć . Potrafisz tylko prześladować mową nienawiści uczciwych ludzi, i czytać nuty.Ale to o wiele za mało, by w przestrzeni publicznej prowadzisz partnerski dialog z przedstawicielami nowoczesnego społeczeństwa. Bez kontaktu pisz sobie co chcesz.

To to sumienie Dobrzynska dokladnie wie o naszych zarobkach skąd? Z tej listy, co ją rozpuściłeś anonimowo po instytucji? Bo chyba nie wmówisz mi, że jakaś pani Dobrzyńska wie takie rzeczy. To tym bardziej dobrze, że wyleciałeś, bo nie potrafisz utrzymać tajemnicy przedsiębiorstwa. Za to jest odpowiedzialność karna. Może warto przyjrzeć się medianie wynagrodzeń, oscylujących wokół 3500 zł brutto. Rzeczywiście kokosy. Ty się o karmę nie martw, ty martw się jak się będziesz ze swojego złodziejstwa tłumaczyć na sądzie ostatecznym. Tam już nie ma układów, nie da się nic załatwić i kupić. Póki co musisz z tym wszystkim żyć. Wymagasz resocjalizacji, ale nie chcesz sobie dać pomóc

Heinz, Opętany człowieku To Ja sumienie D.W. Dobrzyńska. Pozdrawiam z Wrocławia. Czekam anonimowy „bohaterze”na spotkanie z Tobą, Michałem Bobowcem i resztą roszczeniowych ludzi, co im się wszystko należy . A wiedz, iż pracując 32 lata w biznesie nie widziałam takiego mobingu pracownik/ pracownik. Grono antagonistów z orkiestry terroryzuje cały zespół . Bo stale im mało i mało . Muzycy orkiestry w zestawieniu innych instytucji mają bajońskie pensje .Może, to Organizator sprawdzi , o co gra!Tylko trzeba się na tym znać skąd zebrać takie dane.Wrocław chce poznać prawdę co się stało w OW. Melomani byli i są za odwołaną kadrą. To Panowie i Panie z grupy terenowej opery utworzonej przez Michała Bobowca, czekam na debatę ze wszystkim co niszczą OW. Pod własne prywatne interesy, korzyści! Grupa antagonistów i „ brzydkich ludzi „ chciała przejąć OW rękoma Michała Bobowca . A facet nie zna magi teatru i sztuki wysokiej wpadł w pułapkę Artystów. Bo na kulturze i specyfice pracy ludzi trzeba się znać, posiadać koncepcję i kompetencje do zarządzania. Wiesz, trollu „ króla władzy” dosięgnie każdego Boża sprawiedliwość , a język jadu, nienawiści będzie Ci długo służył, bo karma zła ma głębokie korzenie. Ale niech Bóg Wam wybaczy bo nie wiecie co czynicie, zadufani w swojej wielkości otumanieni pychą ! A co do spraw Michał Bobowiec/ ofiara p. Dyr. OW. To przyjdź na rozprawę, spojrzę Ci głęboko w oczy. Wtedy wzrok tchórza, który jest prowokatorem i piewcą hejtu niszczenia uczciwych ludzi, zderzy się ze Światłem Pana. Nie strasz nikogo bo powtarzam Ja się Was nie boję. Wy jesteście tchórzami, ludźmi bez honoru i kręgosłupa moralnego, włącznie z „królem władzy” , który się skompromitował w oczach Melomanów i ludzi biznesu .

Ty sobie Edmund pod żeńskim pseudonimem tak nie poczyniaj. Do sądu nie przylazłeś. 4. lutego jeśli przyjdziesz to będziesz rozsmarowany. Dobrze wiesz, że nie masz najmniejszych szans. Twoją resocjalizację można dopiero zacząć kiedyś uznasz, że to co zrobiłeś jest złe. Jeśli ten wstępny warunek nie będzie spełniony - na zawsze pozostaniesz bufoniastym, złym dyrektorem, który został wywalony słusznie. Może się nie spodziewałeś - ale są tez uczciwi urzędnicy, tacy jak pan Bobowiec, który staje po słusznej stronie transparentności, jakości, uczciwości. Do pięt mu nawet nie dorastasz, już nie mówiąc że w takich cywilizowanych krajach jak Liechtenstein nie miałbyś czego szukać z taką postawą. Zrozum w końcu, że postąpiłeś źle i nie oczekuj akceptacji tego, co robiłeś. Cwaniactwo może i X razy się udaje, w końcu się można mocno przewrócić. Życzę ci mimo wszystko opamiętania

Heinz, Chcesz podyskutować merytorycznie proszę bardzo w obecności króla władzy Michała Bobowca. Przy dziennikarzach w świetle kamer. Ja na ten spektakl niszczenia uczciwych ludzi patrzę 20 miesięcy . Znam wszelkie fakty dokumenty i całą grupę ludzi ( grupy trupy opery w terenie utworzoną przez ręczne zarządzanie w UM, zostało otwarte biuro OW, przez zarząd) niskich walczących o własne interesy, kariery. Skandal jaki Wrocław jest skorumpowany i żyje w komunistycznych układach !

Heinz chory człowieku, prowokatorze !! Nie jestem Edmundem . Jestem Pani Dobrzyńska, tak więc nie graj „cwaniaka” Ja nie jestem anonimowym tchórzem jak Ty i cała grupa hejterów. A ma wiara w Boga i nauki największego Polaka są dla drogowskazami do godne życia. To proszę daruj sobie ten jad, który jest mową nienawiści . A co do tematu zarządzania OW przez poturbowaną politycznie kadrę , to nie masz kompetencji, umiejętności doświadczenia, by człowieku to oceniać . Pozostaw to innym, ludziom kompetentny znającym specyfikację pracy w instytucjach kultury.Wiele instytucji kultury pracuje tak samo, bo tak jest. Ps Tylko powiadam po raz n.... nikt nic nie ukradł. Na wszystko ciężko pracował, tworząc piękno przez sztukę wysoką. A co do sprawy to proszę wybaczyć to nie pański interes. To sprawa prywatna i proszę od tego się „odczepić”, grzecznie mówiąc . To prywatny proces pomiędzy oskarżycielem a ofiarą . Bo powtórzę Ci jeszcze raz nikt nie ma prawa oskarżać i obwiniać, są od tego organy państwa. Nie Michał Bobowiec, który jest tylko na ten czas urzędnikiem państwowy ...., Bez kontaktu żegnam jegomościa i cała grupę opery w terenie wszelkich trolli i hejterów (...) Niech Bóg Wam wybaczy, bo nie wiecie co czynicie !

Ty sobie już Edmund swojego działania złodziejskiego nie podpieraj Janem Pawłem II. Ja poza tym nie jestem mieszkańcem Wrocławia, tylko Liechtensteinu, a to spora różnica. Zależy mi na tym jednak, aby w dolnośląskich instytucjach było dobrze, więc jak się kogoś wypiernicza kto w jeden miesiąc bierze 20 x dziadek do orzechów (grudzień 2018) 4000 zł = 80 000 tys plus 20 tys. pensji podstawowej i to bez żadnego uzasadnienia to jest to działanie na rzeczy prawdy i miłości bliźniego, bo tobie się jeszcze chyba w głowie nie ułożyło i nie dotarło, że to coś złego i niemoralnego, kiedy wszyscy dookoła ci mówią, że jest odwrotnie. Zatem 4. lutego będziemy świadkami pięknego spektaklu na sali sądowej pt. Samozaoranie

Heinz M, i Michał Bobowiec, to Obywatele i mieszkańcy Wrocławia,nie mających postaw nowoczesnego demokratycznego społeczeństwa. Brak honoru i kultury poparty brakiem partnerskiego dialogu. Dla Wrocławia kompromitacja w oczach całej Polski. Bronią nowoczesnego społeczeństwa są nauki głoszone przez nauczyciela narodu Polskiego Św. pamięci Jana Pawła II i partnerski dialog.Oparty na wartościach i szacunku do drugiego człowieka. A tu co mamy, zarządzanie dobrem społecznym, jakim są instytucje kultury, bez partnerstwa i kultury. Skandal, manipulacja i hipokryzja kryjąca brak kompetencji i profesjonalizmu w zarządzaniu instytucjami kultury.

Heinz Miler wraz z grupą trupą opery w terenie, prowadzoną przez „ króla władzy”. Brak odwagi cywilnej i honoru jest tchórzostwem. Anonimowe obrażanie drugiego człowieka, jest niskie i nie ma nic wspólnego z człowieczeństwem. Na pożegnanie oświadczam, iż „ król władzy” i cała grupa hejterów walczącą o własne interesy, nie miała i nie prawa wydawać osobistych wyroków w całokształcie sprawy. Od tego są organy i instytucje państwowe. Zapewniam Jegomościa i „ króla władzy” nie jestem rzekomym Edmundem. Wszyscy z grupy trzymającej władzę wiedzą kim Jestem. Patrzę na ten spektakl już od 20 miesięcy, „ Wrocław” ułożony w skostniałe układy niszczy uczciwych ludzi. Ale zapewniam Cię do samego końca będę bronić poturbowaną politycznie kadrę zarządzającą OW. A wiesz dlaczego Jegomosciu?? Bo dla mnie Michał Bobowiec to rozbójnik i szkodnik dla instytucji kultury. Traktuje ludzi jak „ król władzy” żyjąc w hipokryzji. Nie ma żadnych oznak profesjonalnego zarządzania, tylko buta, pycha,manipulacje, intrygi. A wszyscy wiem, iż Polska to wolny kraj. Nikt nie ma prawa czuć się bezkarny, musi odpowiadać za swe słowa i czyny. Bo wynagrodzenie ma płacone z moich i innych podatników. Samorząd, rola Organizatora to nie prywatny folwark czy biznes Michała Bobowca. To służba publiczna dla dobra społecznego. To proszę „malutki człowieku”daruj sobie te kiepskie „ strachy na łachy”. Bo nikt niego się nie boi.

Edmund zabieraj się stąd - jesteś odwołany i niezależnie od rozpatrzenia skargi kasacyjnej NSA niczego to nie zmienia, poza jojczeniem na forum. Przyjdź do sądu wreszcie i opowiedz co ci leży na serduszku i nie unikaj odpowiedzialności za niesłuszne pomawianie uczciwych ludzi. Będą tez dodatkowi świadkowie, którzy zrobią z ciebie miazgę - więc wybór należy do ciebie Edmundzie.

Heinz Miler, Nie siej zamętu i pseudo prawdy pod własne korzyści i grupy hejterów . Wiesz, dobrze Kim jestem! Bo od 20 miesięcy piszę, tylko prawdę.Na początku proszę oceń siebie, oddając szacunku drugiemu człowiekowi. Jesteś ,tchórzem bez kręgosłupa moralnego. Pisząc anonimowo, swe myśli w wyrywkowym toku myślowym! Zakończ prześladowanie uczciwych ludzi odwołanej kadry zarządzające OW, poturbowanej politycznie przez Organizatora. Ja przedstawiłam propozycję spotkania przy dziennikarzach i kamerach w obecności p. Michała Bobowca. Mogę merytorycznie, dyskutować o całokształcie sprawy, obnażając prawdę układy towarzystwa wzajemnej adoracji.Przepraszam zaprzestań swej mowy nienawiści wobec p. Dyr. Marcina Nałęcza Niesiołowskiego. Nie jesteś w sprawie stroną to daruj sobie te osobiste wycieczki do uczciwego człowieka, będącego Artystą i menagerem. Twa ignorancja brak szacunku do drugiego człowieka jest Twym świadectwem, bardzo odległym o wzorców dla pracownika instytucji kultury. A z tego co Mi wiadomo to nie jesteś pełnomocnikiem Michała Bobowca w postępowaniu z PAO, który toczy się w sądzie karnym. Nikt nie ma prawa osadzać człowieka przed wyjaśnieniem sprawy przez właściwe sady i prokuraturę. Wszelkie kroki były przedwczesne i na potrzeby politycznego kapitału. Dobrze wiesz, że za moment podjęta uchwała i dalsze kroki w WSA będzie rozstrzygać NSA. Wszelkie sprawy, będące owocem ręcznego zarządzania przez konflikt, nie dotyczą Jegomościa, to proszę zabierz swe zabawki i zmień grę.

Prawo coś długo było nieobecne, ale niech mu będzie. Ja nie wiem kto to jest prawo, bo te nicki to się co chwilę zmieniają. Profil psychologiczny - prawa jest wszem i wobec czytelnikom forum znany i nie wymaga komentarza. Okoliczność, że tak powiem bezsprzeczna. Dyrektor Marcin Edmund Nałęcz-Niesiołowski (dalej "Edmund") został uchwałą zarządu województwa dolnośląskiego odwołany (słusznie) ze stanowiska, jego kadencja została uchylona przed upływem czasu ze względu na liczne nadużycia jakich się dopuścił: 4000 zł za spektakl na umowach, które jako mocodawca zawierał z Operą Wrocławska. Standardowa stawka wynosi 1500 zł dla dyrygenta. Dla muzyka 100 zł, ale po wyrobieniu normy miesięcznej zwykle 2-4, koncertmistrz 1. Jakie honorarium otrzymała śpiewaczka na gali sylwestrowej nie wiem, ale różnica w tym aspekcie jest jednak istotna między śpiewaniem a dyrygowaniem. In abstracto - Najwyższa Izba Kontroli uznała, że działanie Edmunda było niegospodarne, a dodatkową kontrolę zlecił Urząd Marszałkowski, który z kolei stwierdził, że angażowanie Edmunda jako dyrygenta przez "Fundację dla opery" celem obejścia wymaganej zgody zarządu na podjęcie dodatkowych czynności (takich jak dyrygowanie) było działaniem niegospodarnym, gdyż opera nie zbadała czy nie dało by się tego zrobić taniej, nadto sytuacja, gdzie fundacja kierowanego przez Orskiego (podwładnego Edmunda) zawiera z Edmundem umowy budzi uzasadnione podejrzenia przepierania pieniędzy. Te inne zarzuty potwierdził m.in. WSA we Wrocławiu w procesie we wrześniu 2019 r. między marszałkiem a pisowskim wojewodą, gdzie rację otrzymał marszałek. W dniu ogłoszenia wyroku Edmund przestał być dyrektorem. Z innych pozaprocesowych przewinień, czasem jedynie de iure poprawne Edmunda to: wyrzucanie kobiet po macierzyńskim z pracy bez większego powodu, wywalanie ludzi, którzy zadają niesłuszne pytania (np. o podwyżkę pensji z niskiej o np. 200-400 zł), pozbywanie się dobrych spiewaków (będąc samemu dyletantem w tej kwestii), forowanie miernych, ale wiernych jako zasada. Ogólna atmosfera zastraszenia i dyletanctwa artystycznego, co miało ujemny wpływ na pracę zespołów artystycznych. I taki bezczelny, odrażający typ ma tutaj jeszcze czelność (pod wieloma nikami) cokolwiek pisać i pozywać pana Wicemarszałka przed sąd, niesłusznie oskarżając. 4. lutego się stawisz czy znowu rzucisz L4 Edmund?

Panie Marszałku czy Pan się nie wstydzi??? Już nie wystarczy tej destrukcyjnej koncepcji zarządzania instytucjami kultury ?? Wstyd, dla miasta ze wszelkie instytucje są niszczone przez ręczne zarządzanie konfliktem. Może czas i pora rozliczyć Jegomościa Michała Bobowca z osiągnięć pracy ??? Może kontrola NIK powinna skontrolować wydział nadzorowany przez Panią A. Dziedzic ??? Proszę Państwa żyjemy w Państwie prawa, każdy Obywatel jest chroniony przez prawo!!!

Heinz Miler Jesteś chorym człowiekiem głównym trollem od władzy to każdy już wie . Chłopie czytanie komentarzy ze zrozumieniem, w twej mowy nienawiści dawno jest Ci obce. Ale proszę graj, graj o swe interesy. Prawda się obroni sama. Przepraszam jak już wymieniasz kogoś z nazwiska do bądź tak łaskaw dodać Pani, dziękuję. Moje pytanie kierowane do Jegomościa Michała Bobowca jaka jest różnica w występie p.o. Dyr artys. Aleksandry K. K.obecnie pełniącej obowiązki na Gali sylwestrowej i noworocznej . Czy to nie jest nadużycie stanowiska i funkcji ? Czy to są zgodne standardy ?Czy to nie jest niegospodarność ????? Dlaczego to zarzuca się innym? Człowieku proszę, daruj sobie te osobiste wycieczki wg swej obsesji. I tak będę bronić Prawdy i tylko Prawdy. Jak Wrocław zniszczył dwoje uczciwych ludzi z kadry zarządzające OW, na potrzeby polityczne władzy ! To jest Prawda ! Jedna z wielu w całokształcie sprawy! Wstyd dla Organizatora! Brak klasy i kultury, bez profesjonalizmu w każdym momencie ! Ale czas jest cierpliwy i każdy otrzyma to na co zasłuży . Żegnam bez komentarza . PS Chcesz wraz z gronem hejterów walczących o własne interesy i korzyści( grupa trupy operowej w terenie, wszystkim znana z nazwiska i imienia) podyskutować , proszę bardzo w świetle kamer i dziennikarzy w obecności Michała Bobowca . Zapraszam czekam na przyjęcie wyzwania. To nie pisz bzdur i nie siej prowokatorze zamętu . Bo jesteś żałosny! Wraz z tą hipokryzja szkodnika instytucji kultury . Mam zaprosić dziennikarzy proszę bardzo! Z przyjemnością to uczynię bo i tak to wie cała Polska !! Jak się zarządza instytucjami kultury we Wrocławiu, stremowanie ręczne przez konflikt .Skandal jak brakuje partnerskiego dialogu i profesjonalizmu u Organizatora!!

Jak już wracamy proszę państwa do słynnych stawek i niemniej słynnej niegospodarnisci Edmunda MNN vel Dobrzyńska vel ect,ect to warto zauważyć że jest jeszcze tzw. ,,norma" która każe zagrać muzykowi 4 pierwsze spektakle nie za 100zl, nie za 1000, nie za 4000 ale za ...FREE! Dyrektor jako dyrektor wiadomo w życiu takiej normy by sobie nie podpisał. W rezultacie kiedy EMNN zarobił już swoje extra do pensji 5x4000=20 000 zł muzyk wykonujący na jednym spektaku 20 000 ruchów smyczkiem zarobił ile??? Dobrze liczysz - pierwsze swoje nadgranie czyli 100zł brutto. Ale dla EMNN to był dopiero początek miesiąca.

Edmund Dobrzyńska vel Nałęcz - witam cię ponownie. Pytasz o różnicę: Wynosi ona dokładnie 2500 zł na każdym spektaklu. Regulamin opery 1500 zł za dyrygowanie, twoja stawka, która była zdecydowanie zawyżona 4000 zł, czyli 2500 zł różnicy. Różnica między muzykiem a tobą to 3900 zł. Muzyk 100 zł, ty 4000 zł brałeś. Nikt się z Wrocławia nie śmieje, z ciebie za to owszem. Dyrektor ma obowiązek dbać o dobro instytucji, bo najpierw jest dyrektorem a potem artystą (cokolwiek by to miało znaczyć), więc możesz mieć zgodę na 50 tys. zł, ale pytanie jest: czy takie działanie jest gospodarne. Nie ma cie już tutaj - oddychamy czystym powietrzem.

Heinz M, Człowieku, twa chora mowa nienawiści trwa. Stały troll, broniący osobistych interesów. Sprawa jest jasna. UM podpisuje z Artystą kontrakt. Wg, którego może występować w roli. Dyrektora, Dyr.Artystycznego i dyrygenta. Każdorazowo,podpisujac wyraża zgody na dyrygowanie, wraz ze wskazaniem kwoty za te czynności zgodne ze statutem OW. Wszystko zgodnie z literą prawa. To proszę spojrzeć na nowe rzekome standardy „ władzy”! Śpiewaczka Aleksandra K.K pełniąca rolę p.o dyrektor artystyczny OW,śpiewa dwukrotnie na Gali Sylwestrowej i Noworocznej. To w czym jest różnica. W niczym to dowód, hipokryzji, by poprzez konflikt ludzi ukryć własny brak kompetencji u Michała Bobowca. Który czuje się bezkarny w swym postępowaniu. Wstyd, dla Wrocławia, miasto kultury?? Z którego śmieje się cała Polska! Kultura i instytucje są narzędziem ręcznego zarządzania pod własne interesy. Człowiek ten nie ma za grosz honoru i kultury. A Wszyscy patrzą na to z boku nie reagując jak niszczy się uczciwych ludzi.

Biorąc pod uwagę ostatnie perturbacje ze słusznym, choć zbyt długotrwałym wywaleniem ex-dyrektora opery to kontrola wydawanych pieniędzy jest bardzo dobrym pomysłem. Proszę sobie wyobrazić, że oprócz pensji w wysokości 20 tys miesięcznie brutto ten wyrzucony, skompromitowany dyrektor za ten sam spektakl płacił np. muzykowi w orkiestrze 100 zł, a sam brał 4000 zł. Skandal coś takiego w mijającym ćwierćwieczu XXI w. Wreszcie władza przestaje traktować podległe instytucje jako folwarki dyrektorów-egoistów, tylko jako dobro wspólne, gdzie każdy ma prawo do transparentności i jawności wydawanych środków. Brawo panie Marszałku!

Na początek proponują dokonać kontroli wydziału, którym zarządza „słynny znawca od zarządzania instytucjami kultury, p. Michał. A może NIK, Kontrola UM dokona kontroli wg swych doświadczeń i praktyk??? Ile jeszcze będzie hipokryzji i kryzysów medialnych „ szkodnika dla instytucji kultury” To są publiczne pieniądze wraz z instytucjami, osoby nie mające pojęcia i kompetencji o zarządzaniu powinny podać się do dymisji. Mamy wolny kraj a praktyki stosowane przez zarząd UM, jako Organizator, bez profesjonalizmu i transparentności. Panowie kiedy ta szopka się skończy? Wrocław, bez kompetencji i samooceny zaistniałych sytuacji. Brak refleksji nad błędami. Wiadomo, władzy wszystko wolno.

Pan Bobowiec przeznaczy pieniądze z rezerwy tylko dla tych instytucji, które są nieroszczeniowe i podlizują się członkowi zarządu. Krnąbrni dostaną figę z makiem. Utworzenie tej rezerwy finansowej jest batem na nieposłusznych dyrektorów. Niech bawi się dalej, ale dłużej klasztora niż przeora.

Znakomita wiadomość. Dobry audyt i pytania o celowość i zasadność wydawanych pieniędzy w związku z liczbą zdarzeń artystycznych w danej instytucji, strukturę zatrudnienia - jak najbardziej tak!

Panie Michale trzeba spojrzeć na siebie. Na Państwa pracę, co jest praktykowane w zarządzaniu instytucji kultury, jako Organizator. Ponownie więcej polityki niż prawdy. Hipokryzja u zenitu.

To co w koćnu ma podlegać nowej kontroli? Funkcjonowanie instytucji kultury, czy samorządy?