Z nadzieją w nowy rok. Śląsk zagra dziś w Zielonej Górze

Kibice we Wrocławiu mogli z pewnym rozrzewnieniem żegnać rok 2019, który przecież dostarczył tylu emocji. Powrót do Energa Basket Ligi, wspaniałe mecze, po których można było się cieszyć ze zwycięstw, ale i te przegrane, po których pozostawał niedosyt i rozczarowanie. Okres świąteczny był jednak dla Śląska niezwykle udany. Po dość zdecydowanej porażce z Polskim Cukrem Toruń wrocławianie podnieśli się w najlepszym możliwym stylu i grudzień zakończyli dwoma zwycięstwami.

Najpierw w Warszawie w pierwszym od 17 lat ekstraklasowym starciu z Legią rozbili stołecznego rywala 98:71, by nieco ponad tydzień później zafundować kibicom w Hali Orbita prawdziwy thriller… a może nawet horror. Bo tak właśnie należałoby nazwać spotkanie z Astorią Bydgoszcz. Ostatecznie udało się je zakończyć szczęśliwie, bo rzutem na taśmę wygrali tamten mecz 90:88 po wsadzie Aleksandra Dziewy 3 sekundy przed końcem spotkania.

Na początku 2020 roku humory we Wrocławiu więc zdecydowanie dopisują. Lekko psują je jedynie kontuzje, bo do Zielonej Góry Śląsk pojechał bez chorego Macieja Wojciechowskiego i Tomasza Żeleźniaka, który złamał palec w meczu drugoligowych rezerw.

Zielonogórzanie idą jak burza przez obecne rozgrywki. W całym sezonie przegrali ledwie 2 z 14 meczów, a ich ostatnia ligowa porażka miała miejsce… 11 października, kiedy to lepsi okazali się koszykarze z Torunia. Od tamtej pory Stelmet odniósł aż 11 kolejnych zwycięstw. Wrażenie robi też bilans tej drużyny we własnej hali, w której… wygrała ona wszystkie siedem spotkań!

Przy budowie składu w tym sezonie w Zielonej Górze postawiono w dużym stopniu na doświadczenie – nikomu nie trzeba przedstawiać takich zawodników jak Łukasz Koszarek czy Przemysław Zamojski. Nieco niespodziewanie na lidera zespołu wyrósł jednak Jarosław Zyskowski – wychowanek Śląska, którego ojciec zdobył z WKS-em 5 tytułów Mistrza Polski. 27-latek trafił do Zielonej Góry z Anwilu, a teraz zdobywa średnio 15,7 pkt na mecz przy znakomitej skuteczności 56% z gry i 49% za 3.

Początek spotkania w hali w Zielonej Górze o 17.30.