Czy na komisariacie policji w Sobótce dochodziło do nieprawidłowości?
Nieoficjalnie wiadomo, że istnieje podejrzenie, iż miał on ukrywać czyny zabronione ustawą o przeciwdziałaniu narkomani, popełnione przez powiązane z nim osoby. Justyna Pilarczyk, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej we Wrocławiu mówi, że na razie nie ma mowy żadnych zarzutach:
Sprawa wypłynęła, kiedy dwóch policjantów z pionu kryminalnego policji w Sobótce, zostało nagle przeniesionych do innych jednostek. Dowiedzieliśmy się, że mieli oni przeciwstawić się poleceniu przełożonego, w którego sprawie toczy się prokuratorskie postępowanie.
Nie udało nam się skontaktować z zastępcą komendanta komisariatu w Sobótce. Dariusz Rajski z biura prasowego wrocławskiej policji dementuje informacje. Dodaje też, że takie przesunięcia na stanowiskach są normalną rzeczą w policji:
Prokuratura zainteresowała się tą sprawą po artykule w lokalnej gazecie, która opisała sprawę domniemanego przekroczenia uprawnień.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.