Żużlowe emocje we Wrocławiu. Betard Sparta podejmie Włókniarza
Kontuzje są w sporcie sprawą wręcz naturalną, ale ciężko nie ulec wrażeniu, że wrocławianie mają w tym sezonie sporego pecha. Najpierw kontuzja Macieja Janowskiego i zespół musiał sobie radzić bez krajowego lidera. Gdy Magic wrócił wypadł Tai Woffinden.
W zespole z Częstochowy nastąpiło ostatnio małe przebudzenie. Wszystko po meczu z Falubazem i wygranej za trzy punkty, które pozwoliły znów uwierzyć w potencjał i celować w awans do najlepszej czwórki.
Menadżer Betardu Sparty spróbuje dziś, kolejny raz w sezonie, obudzić Vaclava Milika. Czech wciąż rozczarowuje, ale Dariusz Śledź na niego postawi. Gdy Milik rozczaruje jest w obwodzie Gleb Czugunow, który wczoraj wygrał pierwszą rundę Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w jeździe na żużlu. Na piątym miejscu inauguracyjne zawody w Lublinie ukończył jego klubowy kolega z Betardu Sparty Wrocław Maksym Drabik. W finale Czugunow pokonał broniącego tytułu Bartosza Smektałę.
Gospodarzom wystarczy dziś nie przegrać, by utrzymać pozycję wicelidera. Pierwsze starcie obu drużyn pod Jasną Górą wygrała Sparta - 49:41. Dziś kibice we Wrocławiu wierzą, że znów wrocławianie będą górą. Początek meczu o 16.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.