Zamieszanie z dowodami rzeczowymi w sprawie zbrodni Miłoszyckiej
Beata Makowska, BT |
Utworzono: 2019-06-04 16:50 | Zmodyfikowano: 2019-06-04 16:51
fot. Andrzej Owczarek
- Na potrzeby nowego procesu toczącego się aktualnie przed wrocławskim sądem czapka jest zapakowana w papierowej kopercie – tak jak zabezpiecza się dowody do wykrycia śladów biologicznych - tłumaczy prokurator Dariusz Sobieski.
To jak ostatecznie będzie przechowywana czapka i czy inne dowody w tej sprawie są dobrze zabezpieczone oceni na kolejnej rozprawie biegły kryminolog powołany dzisiaj przez sędziego. Renata Kopczyk, obrońca jednego z oskarżonych o gwałt i zabójstwo nastolatki - Norberta Basiury - o powołanie takiego biegłego wnioskowała już na pierwszej rozprawie
W procesie na ławie oskarżonych oprócz Basiury zasiada także Ireneusz M. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy.
Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Jjj2023-11-20 15:13:01 z adresu IP: (217.26.xxx.xxx)
Odpowiedz
Sąd powinien wykazać materiał dowodowy!!!
Jakie rzeczy były badane!!!
zgłoś do moderacji
~bub2019-06-27 17:47:53 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Basiura jest na miejscu zbrodni i siura!
~Tomik2019-06-11 22:57:04 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
A co zkomenda
Zobacz także