Kolejny proces w sprawie, za którą niesłusznie skazano Tomasza Komendę
11:15
We wrocławskim sądzie okręgowym nadal nie odczytano aktu oskarżenia w sprawie zbrodni miłoszyckiej. Okazało się, że jeden z ławników jest klientem obrońcy jednego oskarżonych. Na ten fakt zwrócił uwagę sam adwokat Marcin Kostka, który dopiero dzisiaj miał możliwość zapoznania się z listą ławników. Prokurator Dariusz Sobieski złożył wniosek o odwołanie ławnika.
Sędzia Marek Poteralski ogłosił kilkudziesięciu minutową przerwę po której okaże się jaka jest decyzja w sprawie startu procesu.
7:00
Piętnastolatka bawiła się z koleżankami w dyskotece Alcatraz. W pewnej chwili wyszła przed budynek. Kilkanaście godzin później znaleziono ją martwą na prywatnej posesji naprzeciwko dyskoteki. Zmarła wskutek wyziębienia organizmu i odniesionych ran. - To jedna z trudniejszych spraw jakie trafiły na polską wokandę - mówi Renata Kopczyk, obrończyni Basiury.
Obrońca Ireneusza M. Marcin Kostka zapewnia o jego niewinności.
Norbert Basiura (poniżej na zdjęciu), jeden z dwójki oskarżonych twierdzi że jest niewinny. Do sądu przyjdzie bez eskorty policji, ponieważ odpowiada z tak zwanej wolnej stopy.
Pierwotnie za zbrodnię w Miłoszycach skazano Tomasza Komendę. Spędził w więzieniu 18 lat. W maju ubiegłego roku Sąd Najwyższy – po wznowieniu postępowania – uniewinnił go. W ubiegłym miesiącu Komenda złożył w sądzie wniosek o zadośćuczynienie. Domaga się prawie 19 milionów zadośćuczynienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.