Silesia Cup - największy lacrossowy turniej w tej części Europy
18 zespołów z 10 krajów i blisko 400 zawodników – tak statystycznie wygląda jubileuszowa, dziesiąta edycja międzynarodowego turnieju Silesia Cup. W rywalizacji zobaczymy 13 męskich i 5 kobiecych drużyn. Poza ekipami z Polski będą drużyny z USA, Niemiec, Szkocji, Węgier, Łotwy, Hiszpanii, Holandii, Czech i Ukrainy. - Wszyscy przyjeżdżają do nas ze względu na legendarny klimat - mówi jeden z organizatorów Maciej Krupniewski.
Po raz pierwszy w historii zawodnicy będą mogli uczestniczyć w warsztatach z profesjonalnym zawodnikiem z USA, Nickiem Tintle oraz uczyć się od trenera Reprezentacji Polski w box lacrosse Heatha Garlowa – Rdzennego Amerykanina z plemienia Seneków.
Także widzowie będą mogli spróbować swoich sił w lacrosse. Zawodnicy najpierw nauczą podstaw posługiwania się kijem, a potem będzie można spróbować zdobyć swoją pierwszą bramkę. Kto woli spędzać czas tylko na oglądaniu meczów - a te będą rozgrywane na trzech boiskach jednocześnie - będzie mógł skorzystać ze stanowiska z grillem.
Na weekend synoptycy zapowiadają załamanie pogody, ale jak zapewnia zawodnik Kosynierów Wrocław Marcin Janiszewski, ewentualne opady deszczu nie przeszkodzą w rozegraniu turnieju, a mecze będą wtedy jeszcze bardziej efektowne:
Wstęp na turniej jest bezpłatny.
POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY Z MARCINEM JANISZEWSKIM:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.