Lubań: MON zainteresowany budynkami po zlikwidowanym areszcie
Budynki po zlikwidowanym w 2018 roku areszcie w Lubaniu znalazły się w zainteresowaniu MON. Ministerstwo obrony chce tam umieścić Wojska Obrony Terytorialnej. Powiat, zarządzający opuszczonym kompleksem przyklasnął pomysłowi nie ukrywa starostwa Walery Czarnecki:
Przedstawiciele ministerstwa odwiedzili kompleks dawnego aresztu w Lubaniu. Przeprowadzili analizę możliwości jego wykorzystania. Atutem nieruchomości jest bliskości możliwości współpracy z ośrodkiem szkolenia straży granicznej. Są też dawne strzelnice i niewielki poligon. Decyzja MON ma być znana w ciągu kilku tygodni. Koszty utrzymania aresztu to około 30 tysięcy złotych każdego miesiąca. Wystawiono go za 4 miliony złotych, ale nie znalazł się nabywca. Mieszkańcy Lubania w dawnym areszcie najchętniej widzieliby hotel:
Starosta lubański Walery Czarnecki mówi, że plany prywatyzacji budynków, w których 100 lat działał areszt zawiodły. Nikt nie stanął do przetargu. Trzeba więc szukać innego sposobu zagospodarowania obiektu. Był już w nim przedstawiciel ministerstwa obrony, który sprawdzał czy zmieści się tam batalion Wojsk Obrony Terytorialnej. Starostwo ma dla niej miejsce na budowę garaży, ale też inne niezbędne obiekty mówi starosta Czarnecki:
Jest również w Lubaniu ośrodek szkolenia straży granicznej, z którego żołnierze mogliby korzystać. Decyzja czy w Lubaniu można umieścić w całości batalion WOT. Pewnym utrudnieniem jest brak jeszcze dolnośląskiej brygady WOT, której ewentualny lubański batalion miałby podlegać.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.