Panika po fake newsie. Tysiące osób dało się nabrać na białego vana porywającego dzieci
10-latka z Żernik Wrocławskich o sprawie usłyszała najpierw od wychowawcy w klasie, a później w domu - od rodziców, którzy dostali ostrzeżenie od dyrektorki szkoły:
Łukasz Srokowski, socjolog edukacji i specjalista od zagrożeń w sieci mówi, że umiejętność rozróżniania fake newsów stanie się niebawem jedną z kluczowych kompetencji cyfrowych, bo fałszywych wiadomości będzie lawinowo przybywać.
- Nauczyciele działali oczywiście w dobrej wierze, ale zbyt pochopnie rozprzestrzenili nieprawdziwą wiadomość - ocenia Srokowski:
Policja uspokaja - nie ma i nie było żadnych prób porwań przez nieznajomych na Dolnym Śląsku. - Nie pierwszy raz dementujemy takie rewelacje. Jakiś czas temu po internecie krążyła informacja o tym, że dzieciom wycinane są narządy na handel - mówi Kamil Rynkiewicz z komendy wojewódzkiej policji:
Dzień po rozesłaniu ostrzeżenia, szkoła wysłała kolejną wiadomość - przyznając, że informacje podane wcześniej nie zostały należycie zweryfikowane. Nauczyciele zobowiązali się też do przeprowadzenia lekcji na temat bezpieczeństwa - zarówno w przestrzeni publicznej, jak i w internecie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.