Co z pracami na odcinku S3 Lubin-Polkowice?

BT | Utworzono: 2019-02-21 12:50 | Zmodyfikowano: 2019-02-21 16:38

fot. Andrzej Andrzejewski

Prace na odcinku, który powinien być gotowy już w czerwcu zeszłego roku, miały zostać wznowione po zimowej przerwie. Wykonawca chce jednak podwyżki. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odpowiada, że nie ma takiej możliwości.

Włoskie konsorcjum chce renegocjacji warunków umowy i zwiększenia kwoty kontraktu. Swoje żądania argumentuje wzrostem ceny materiałów nawet o 30%. Rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, Jan Krynicki, tłumaczy, że nie ma takiej możliwości. Zwiększenie finansowania inwestycji jest możliwe tylko w przypadku wydarzeń niezależnych od inwestora, jak na przykład dodatkowe prace archeologiczne. Jeśli wykonawca po 15 marca, czyli po zakończeniu zimowej przerwy, nie wznowi prac, to musi liczyć się z możliwością zerwania kontraktu i obciążenie go karą umowną w wysokości 10% wartości kontraktu.

Żądania wykonawców dotyczą kilkunastu odcinków dróg na terenie całego kraju, na przykład podkarpackiej Zakopianki.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 3

Komentarze (12)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Kww2019-03-11 21:31:14 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

Z jednej strony racja jest po stronie zamawiającego, ale bądźmy sprawiedliwi , nikt nie był w stanie przewidzieć takich podwyżek cen materiałów, na to sklada się wiele czynników. Cobfobopoznien , nie ma słowa o przyczynach, może pracę archeologiczne wstrzymywaly pracę? Nie da się kupić materiałów na zapas i wszystkich. Też jestem wykonawcą, i mam zadania przesunięte o 2-3 lata nie z mojej winy. Ale liczyć się muszę z umów które były liczone np 4 lata temu , to jest w tej chwili przy dobrych wiatrach zwrot kosztów A gdzie zysk jakikolwiek? Koszty pracowników i materiałów poszły mocno w górę. Ok. Tak jest i tyle. Ale zamawiający powinien mieć furtkę do renegocjacji kontraktu. Pamietajmy ze kryterium jest cena , wiec nie mozna zastosowac jakiegos buforu na takie syyuacje , bo sie nie wygra po prostu.

zgłoś do moderacji

~Lubin2019-03-26 14:36:49 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)

Jakoś pozostałe odcinki już dawno gotowe a ich wykonawcy nie mieli problemu z dotrzymaniem terminów.

zgłoś do moderacji

~Kibic2019-02-22 18:17:32 z adresu IP: (31.178.xxx.xxx)

Odpowiedz

Zaczynają robotę po czym hulają za pierwszą transzę. Później nie mają kasy na wypłaty i problem gotowy.

zgłoś do moderacji

~Kww2019-03-11 21:33:42 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

To nie jest firma 1 osobowa , tam jest pelna ksiegowosc, nie moga ruszyc zlotowki bez wykazania po co, wiec prosze nie wypowiadac sie na temat ktorego pan wogole nie zna , ok?

zgłoś do moderacji

~Tomi2019-02-21 19:54:14 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)

Odpowiedz

Jak droga była by gotowa na czas to niemusieli by ponosić kosztów drożych materiałów.

zgłoś do moderacji

~sbht2019-02-21 19:41:50 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)

Odpowiedz

Jedyny niegotowy i opóźniony o rok odcinek na całej kilkusetkilometrowej trasie S3 Legnica - Szczecin to ten budowany przez Włoską firmę. Podobnie jest z S5 pod Poznaniem. Dlaczego przetargi ciągle wygrywają nierzetelne i niedotrzymujące terminów firmy z Włoch? Raz się okazało że nie dają rady więc powinni być wyeliminowani z innych przetargów.

zgłoś do moderacji

~obserwator2019-02-26 21:18:07 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)

podobna sytuacja z remontem linii kolejowej Wrocław-Poznań.Rozgrzebali i latami nie mogą zakończyć i żądają dodatkowej bo wszystko podrożało tylko ciekawe dlaczego tylko Włochom ?? szkoda,że nie dopuszczono Chińczyków !!! Mielibyśmy kilkaset drug więcej i na czas !!!

zgłoś do moderacji

~Aaa2019-02-21 18:59:11 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

Niech wracają jeść makaron a nie zanizaja ceny a potem chcą więcej niż dawały inne polskie firmy

zgłoś do moderacji

~Moskito2019-02-21 16:23:10 z adresu IP: (178.232.xxx.xxx)

Odpowiedz

Niech papraki zrobią robote na czas to się zmieszcza w kosztach ,za 2 lata towary i uslugi beda jeszcze droższe ,a ile zaplacili kary patałachy za niedotrzymanie terminu

zgłoś do moderacji

~NDIE2019-02-21 16:17:49 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)

Odpowiedz

wanio70 i POparańcy zawsze niezadowoleni jak nie można kraść. Jakby Włosi skończyli w terminie nie byłoby problemu z drożejącymi materiałami. Mogli przewidzieć taką sytuację a nie, obniżyć wartość oferty żeby wygrać a później żądać więcej pieniędzy szantażując zejściem z budowy. GDDKiA powinna pogonić makaronów i nie dać im więcej kontraktów.

zgłoś do moderacji

~wanio702019-02-21 16:02:18 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)

Odpowiedz

W pisiarni oddanie drogi - czy w tym roku,czy za dziesięć lat,wszystko jedno.byle starczyło na dojną zmianę.

zgłoś do moderacji

~Ast2019-02-22 06:47:29 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)

Pajac

zgłoś do moderacji