500-letnie książki wróciły do Lubania [ZDJĘCIA]
Pod koniec lat 30 XX w. lubańską kolekcję wczesnych druków protestanckich uważano za jedną z najcenniejszych w Niemczech, ale w 1945 roku książki zniknęły. Uważano, że zostały zniszczone lub rozgrabione i że znajdują się w prywatnych zbiorach. Niespodziewanie dwadzieścia cztery z nich zostały przekazane do muzeum przez darczyńcę.
- Ten jednak zastrzegł sobie anonimowość - mówi dyrektor muzeum w Lubaniu, Łukasz Tekiela i dodaje, że dzieła są wyjątkowe dla Lubania:
To, że książki przetrwały daje też nadzieję, że podobny los spotkał resztę z liczącego ponad czterysta woluminów zbioru. Zostały one albo rozkradzione rzez pracowników biblioteki albo zabrane z ruin w 1945 roku, przez poszukiwaczy skarbów.
- Te książki są bezcenne - mówi Burmistrz Lubania Arkadiusz Słowiński:
Starodruki mają być pokazane w muzeum w Lubaniu dopiero za rok. Do tego czasu przejdą konserwację. Wiadomo, że darczyńca jest Polką, która znalazła zbiór w czasie porządków domu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.